Anna Mucha i Kuba Wojewódzki to nasi polscy Jennifer Aniston i Brad Pitt. Chcemy wierzyć, że są razem

Anna Mucha i Kuba Wojewódzki znów mają romans. Po 12 latach przerwy wrócili do siebie. Stara miłość nie rdzewieje. Plotkarskie media od kilku dni raczą nas właśnie takimi nagłówkami. Istne szaleństwo. A wszystko zaczęło się od tajemniczego wpisu Muchy. Aktorka wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym pozuje właśnie z Wojewódzkim. "Proszę przy nas nie używać określenia stara, bo są rzeczy, które po prostu nie rdzewieją" - napisała pod postem. Tym samym zasugerowała między wierszami, że między nimi znów iskrzy. I się zaczęło. Fani są przekonani, że byłych kochanków po raz drugi trafiła strzała Amora i połączyła wielka miłość.

Ich romans elektryzował fanów

Przypomnijmy, że w latach 2003-2007 ich romansem żyła cała Polska. W 2003 r., kiedy zaczęli się spotykać, 40-letni Wojewódzki był najpopularniejszym jurorem-skandalistą w Polsce. W tym samym czasie młodsza od niego o 17 lat Mucha zapowiadała się na jedną z najlepszych aktorek młodego pokolenia. Nawet duża różnica wieku nie psuła ich namiętnego związku.

Niestety, po pewnym czasie bajka dobiegła końca. Ona chciała założyć rodzinę, on nie wyobrażał sobie siebie w roli męża i ojca. Różnica zdań sprawiła, że gwiazdorska para postanowiła się rozstać. I tyle. Czy teraz, po 12 latach życia osobno, oboje tak za sobą zatęsknili, że spróbowali zbliżyć się do siebie jeszcze raz?

Kuba Wojewódzki ma określony typ

Przeanalizujmy proste fakty. Ostatnio Wojewódzki zachwycał się w swoim programie nową dziewczyną. Jak sam przyznał przed kamerami, jego obecna wybranka ma "aż" 22 lata i studiuje medycynę. Zresztą, samozwańczy "król TVN-u" znany jest z tego, że nie wiąże się z kobietami, które skończyły 25 lat i, nie daj Boże, więcej. Anna Mucha, nie wypominając nikomu złośliwie wieku, skończyła w kwietniu 39 lat. To stanowczo za dużo jak na standardy Wojewódzkiego.

Królowa niedopowiedzeń

Ale wracając do Muchy. Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, ale wciąż, jak wszystko zbierze się w całość, dość klarowna. Aktorka w 2010 r. związała się z Marcelem Sorą, z którym doczekała się dwójki dzieci: Stefanii oraz Teodora. Sielanka trwała aż do 2019 r., bowiem w styczniu gruchnęła wiadomość o ich rozstaniu. Podobno para podjęła decyzję o zakończeniu związku jeszcze w ubiegłym roku. Żadne z nich nie komentowało doniesień prasy.

Nawet gdy Piotr Najsztub na łamach magazynu "Viva!" usiłował wyciągnąć z Muchy potwierdzenie bądź zdementowanie krążących plotek, ona odpowiedziała jedynie: "Naprawdę interesują cię takie rzeczy? Przejdźmy do kolejnego pytania".

I gdy wszyscy ogłosili, że aktorka znów jest singielką, ona, jak gdyby nigdy nic, pojawiła się na premierze filmu "Miszmasz, czyli kogel-mogel 3". I to nie sama. Na czerwonym dywanie pozowała wraz z Marcelem Sorą. Wszystko więc wskazuje na to, że para przechodziła po prostu "zwykły" kryzys, który został rozdmuchany przez plotkarskie media do rangi ogromnej afery.

Przyjaźń czy kochanie?

Czy Kuba Wojewódzki i Anna Mucha wrócili do siebie? Musimy was rozczarować. Możemy być niemal pewni, że tak nie jest. Jest jednak coś, co ich łączy. Zarówno on, jak i ona uwielbiają robić szum wokół swojej osoby. Gdy są w centrum zainteresowania, czują się jak ryba w wodzie. Oboje są też mistrzami tajemnicy i niedopowiedzeń. Przykład?

Wystarczy choćby wspomnieć o jednym z ostatnich zdjęć, które Mucha opublikowała na swoim profilu na Instagramie. Widzimy na niej leżącą aktorkę, która jedną rękę trzyma w okolicy brzucha. Niby nic takiego. Gdy jednak spojrzymy na enigmatyczny i krótki opis pod zdjęciem, całość nabiera zupełnie innego wyrazu.

"Więcej na razie nie mogę zdradzić" - napisała Mucha, puszczając oczko do fanów.

Tylko i aż tyle wystarczyło, by w komentarzach zaroiło się od gratulacji. Internauci szybko wydedukowali, że aktorka tym sposobem poinformowała ich o swojej ciąży. Znając Muchę i jej poczucie humoru, równie dobrze mogła w ten sposób zdradzić ciąg dalszy losów jej serialowej bohaterki lub zapowiedzieć nowy projekt, nad którym pracuje.

Teraz, na pytania internautów o jej romans z Wojewódzkim, odpowiada równie enigmatycznie: "Nie potwierdzam, nie zaprzeczam". Showman również nie udziela jednoznacznych odpowiedzi. Gdy jeden z fanów napisał mu, że "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki", on odpisał krótko i jakże w swoim stylu: "Ale wykąpać się można...".

Już jedni tacy byli

Jeśli spojrzymy szerzej na show-biznes, możemy śmiało porównać naszą polską parę do Jennifer Aniston i Brada Pitta. Choć hollywoodzkie małżeństwo już dawno się rozpadło, fani wciąż wierzą, że jeszcze wszystko da się posklejać.

"Przecież oni są dla siebie stworzeni!" - krzyczą. I nie ma przebacz. Nieważne, że się rozwiedli, że nic do siebie nie czują, że pewnie już dawno o sobie zapomnieli, a każde z nich ułożyło już sobie życie z kimś innym u boku. Nieważne. My wiemy lepiej. Każda wzmianka w plotkarskiej prasie na temat choćby przypadkowego spotkania tych dwojga elektryzuje. Bo a nuż do siebie wrócili?

Podobnie jest właśnie z Muchą i Wojewódzkim. Dla nas byli idealni. My po prostu chcemy wierzyć w to uczucie, którego... nie ma.