Anna Mucha odsłoniła swoje wdzięki. Kusi gorącą fotką

Anna Mucha to kobieta-rakieta. Dumnie broni tytułu seksbomby w polskim kinie i telewizji. Ale w przypadku Ani chodzi nie tylko o jej niewątpliwie ponętny wygląd. Cały jej seksapil opiera się w dużej mierze na odwadze, zaczepnym charakterze i dużym poczuciu humoru. Aktorka doskonale zdaje sobie sprawę ze swojego wizerunku i wie, jak go wykorzystać, by zrobić jak największe wrażenie.

Z drugiej strony jednak zachowuje sporą dozę dystansu i umie z siebie żartować. I trzeba przyznać, że trudno szukać drugiej takiej kokietki. Zdjęcia, które wrzuca na Instagram, mówią same za siebie. Wystarczy, że odsłoni na nim nieco ciała i zamieszanie gotowe!

Ania Mucha to jedna z najpiękniejszych polskich aktorek i od lat broni swojego tytułu kobiety tyle wyzwolonej, co zadziornej. Bo kobiecość w jej wydaniu to odwaga w sięganiu po swoje i konsekwentne realizowanie własnych celów.

Doskonale wie też, że sporo ułatwia jej uroda, ale wykorzystuje ją na swoich warunkach. Kiedy ma ochotę, uwodzi na ekranach z dużą klasą, a innym razem z nutą bezczelności zaczepia fanów i nie przejmuje się tym, co pomyślą o niej inni.

Trzeba powiedzieć, że to postawa godna gwiazdy. Mało kto z takim wdziękiem buduje swój wizerunek w sieci, gdzie, im kto jest popularniejszy, tym większą jest pożywką, także dla hejterów. Tymczasem Mucha wakacyjnie pozdrawia internautów… w swoim stylu.

Wrzuciła gorącą, wakacyjną fotkę, na której dowcipnie "szczuje" swoją apetyczną sylwetką – odsłaniając długie nogi i kształtną pupę. To jest dopiero pozytywne podejście do "body positive"!