Anna Popek w studio TVP była w "grzecznej" sukience. Przebrała się potem w coś o wiele wygodniejszego
Dziennikarka kocha lato i słońce i to widać! Opalona i uśmiechnięta spędza gorące tygodnie w naszym kraju. Nie omija dyżurów w TVP.
Prowadząca "Pytanie na śniadanie" wróciła w tym roku do programu śniadaniowego po niekrótkim czasie przerwy. Została ciepło przyjęta przez część widzów i współprowadzącego, Tomasza Wolnego. Niedawno zastąpiła także skompromitowanego Jakimowicza na stołku prowadzącego "W kontrze".
Oboje z Wolnym byli gospodarzami niedzielnego odcinka śniadaniówki, w którym gościli m.in. Ada i Michał Tyszka, popularni nowożeńcy, którzy poznali się w programie "Rolnik szuka żony".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W TVP Info aż zamilkli. "Coś obrzydliwego"
- Kto jest zgrany w tańcu, jest też zgrany w życiu. Jeśli będziecie iść razem w jednym rytmie przez życie, to myślę, że będzie to udane małżeństwo. Tego wam życzymy z całego serca - powiedziała Popek młodej parze.
Popek należy do celebrytek, które głośno chwalą walory różnych regionów Polski. Te zwiedza zarówno przez służbowe obowiązki, ale także z własnej woli właśnie w naszym kraju spędzając wakacje. Niedawno zachwycała się np. Bałtykiem.
Widać, że prezenterka nie stroni od promieni słonecznych, letnia sukienka odsłoniła jej opaleniznę. Jednak to po wyjściu ze studia Popek "zaszalała" i pokazała jeszcze więcej ciała. Drapowaną sukienkę w bladoniebieskim kolorze zmieniła na prosty T-shirt i ultrakrótkie spodenki. Długie zgrabne nogi prezenterki wyglądały w tej stylizacji wprost szałowo. Zgadzacie się?
Trwa ładowanie wpisu: instagram