Anna Przybylska
Przybylskiej nie zmienił sukces. Była przede wszystkim mamą i żoną, na drugim miejscu aktorką i gwiazdą. Po śmierci Ani Jarosław Bieniuk pozostał z dziećmi sam. Był zdruzgotany, ale poradził sobie.
- Ich ojciec Jarek, któremu przyszło zmierzyć się z rolą samotnego rodzica, spisuje się znakomicie. No i ma wsparcie bliskich, zwłaszcza swojej mamy. My z moją córką Agnieszką też pomagamy, jak umiemy. Wszystkie wolne chwile spędzamy razem tak, by osładzać dzieciom życie bez mamy - mówiła Krystyna Przybylska w jednym z wywiadów.
Niedługo później pojawiły się doniesienia na temat kobiety, którą widywano u boku Bieniuka. Wbrew pozorom, jego teściowa nie była przeciwna związkowi.
- To było do przewidzenia, że w życiu Jarka prędzej czy później pojawi się jakaś kobieta. Szczerze mówiąc, nie jestem jeszcze gotowa na to, że teraz ktoś zajmie w jego życiu miejsce Ani. Jednak to jest jego życie - skomentowała.