Anna Sorokin deportowana z USA. Oszustka chciała tego uniknąć

Jak podaje "New York Post", Anna Sorokin, która wyłudziła setki tysięcy dolarów jako Anna Delvey, miała być wsadzona w poniedziałek 14 marca na pokład samolotu. Kobieta od lat przebywała na terenie Stanów Zjednoczonych i za wszelką cenę chciała uniknąć deportacji. Z najnowszych informacji wynika, że jej się to nie udało i prawdopodobnie już przebywa w Niemczech.

Anna Sorokin (w mediach społecznościowych nadal przedstawia się jako Anna Delvey) urodziła się w Rosji, ale ma niemieckie obywatelstwo. Właśnie dlatego w połowie marca miała zostać deportowana do Frankfurtu. Wcześniej przez prawie rok przebywała w areszcie śledczym ICE (Immigration and Customs Enforcement – federalny organ ds. imigracji i cła), gdyż po wyjściu z więzienia w lutym 2021 r. złamała prawo wizowe.

Przypomnijmy, że Anna Sorokin jako Anna Delvey naciągała luksusowe hotele, prestiżowe restauracje, bary i spa na setki tysięcy dolarów. Młoda kobieta (dziś ma 31 lat) podawała się za dziedziczkę fortuny i obiecywała wszystkich spłacić. Wmieszała się w bogate towarzystwo Nowego Jorku, chwaliła swoim luksusowym życiem na Instagramie. Dopiero po miesiącach okazało się, że kobieta jest bardzo przekonującą oszustką.

Anna oszukiwała na mniejszą i większą skalę, ale w 2017 r. skończyła się jej dobra passa. Została wtedy aresztowana pod 6 zarzutami o wyłudzenia znacznej sumy pieniędzy od biznesmenów i właścicieli hoteli. Prokurator wskazał, że w sumie ukradła 275 tys. dolarów.

W grudniu 2018 r. rozpoczął się jej proces. Pięć miesięcy później Anna Sorokin została skaza w Nowym Jorku na 4 do 12 lat więzienia. Miała też zapłacić 24 tys. dol. kary i 199 tys. dol. odszkodowania. Na wolność wyszła po niespełna dwóch latach, 11 lutego 2021 r.

Rok później Netflix wypuścił 9-odcinkowy serial fabularny "Kim jest Anna?" ("Inventing Anna"), w którym tytułową rolę zagrała Julia Garner ("Ozark").