Anna Wendzikowska wyjechała na samotne wakacje. Tłumaczy dlaczego
Gwiazda TVN pomimo pandemii nadal często podróżuje. Tym razem wybrała się na urlop bez dzieci. Postanowiła wyjaśnić, dlaczego to zrobiła.
Anna Wendzikowska po raz kolejny wyrwała się z szarej, polskiej rzeczywistości i wskoczyła do samolotu zmierzającego w kierunku ciepłego kraju. Tym razem wybór dziennikarki padł na malowniczą Kostarykę. Z dumą podkreśla, że to 87. kraj, na którym stanęły jej stopy.
Nowy rok filmowa prezenterka przywitała na Dominikanie, gdzie pojechała wraz z dwójką swoich pociech: 5-letnią Kornelią i 3-letnią Antoniną. Wendzikowska od blisko roku jest samotną matką. Ostatecznie rozstała się ze swoim partnerem Janem Bazylem, z którym schodziła się i rozstawała od 2017 r. Niedawno plotkowano, że u jej boku pojawił się nowy mężczyzna, ale gwiazda TVN nie potwierdza związku.
Gwiazdy zdecydowały się na zagraniczne wakacje mimo pandemii
Samotne macierzyństwo nie stanęło jej na przeszkodzie w realizacji wakacyjnych planów bez córek. Tygodniowy urlop postanowiła spędzić tylko z przyjaciółką, choć w komentarzach zapewniała, że jest na Kostaryce sama. Wiele fanek pozazdrościło jej takiej sytuacji. Choć pojawiły się też krytyczne głosy.
"Ktoś mi napisał, że współczuje mi samotności w podróży... Kochani, dziękuję, nie trzeba. To jest najwspanialsze uczucie na świecie, kiedy ma się przyjemność z przebywania w swoim towarzystwie. Pamiętajcie, że relacja ze sobą to najdłuższa i najtrwalszym relacja, w jakiej każdy z nas jest na przestrzeni życia. Warto o nią zadbać" - napisała na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jak sama siebie określa, Anna Wendzikowska jest uzależniona od podróżowania. Nic dziwnego, że oprócz odwiedzania różnych miejsc lubi też zmieniać towarzyszy podróży.