Anna Wyszkoni bez makijażu. Tak wygląda na co dzień
Anna Wyszkoni od wielu lat zachwyca na scenie nie tylko swoim muzycznym talentem, ale i urodą. Na co dzień wokalistka stawia jednak na bardzo naturalny wizerunek. Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć na jej Instagrama.
Anna Wyszkoni na co dzień stawia na naturalny i subtelny wizerunek 
Muzyczna kariera Anny Wyszkoni zaczęła się w połowie lat 90., jeszcze w zespole Łzy. Podczas jednego z muzycznych festiwali na charyzmatyczną wokalistkę uwagę zwróciła Elżbieta Skrętkowska, producentka "Szansy na sukces", która zaprosiła Wyszkoni do programu.
Tak zaczęła się przygoda artystki z telewizją, a potem pierwsze wielkie sukcesy Łez (m.in. nagroda publiczności w konkursie "Premier" na 40. KFPP w Opolu czy "Superjedynka" dla zespołu i przeboju roku na 41. KFPP).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Wyszkoni: "Nie stosowałam diety zmieniającej rysy twarzy"
Od kilkunastu lat Anna Wyszkoni rozwija jednak przede wszystkim swoją solową karierę, którą zapoczątkował wydany w 2009 r. album "Pan i Pani". Poza tym krążkiem wokalistka wydała jeszcze cztery płyty, ostatnią jesienią ubiegłego roku "Z cegieł i łez". Obecnie artystka pracuje nad kolejnym albumem.
Wyszkoni nagrywa nowy album
Ostatnio Wyszkoni zamieściła na Instagramie zdjęcia ze studia nagraniowego.
"Nagrania do płyty poświęconej Markowi Jackowskiemu ukończone. Każda z tych piosenek jest dla mnie sentymentalną podróżą i wspomnieniem współpracy z tą legendą polskiej muzyki i do wielu naszych inspirujących rozmów. Wszystkie te historie będę wam przybliżać podczas wywiadów i koncertów związanych z tym albumem. Nie mogę się doczekać" - napisała artystka, która po raz kolejny zaprezentowała się fanom w swoje naturalnej odsłonie.
Anna Wyszkoni bez makijażu
Nie da się nie zauważyć, że na przestrzeni ostatnich lat wokalistka wyraźnie zmieniła swój wizerunek. I to nie tylko ten sceniczny. Dziś 42-letnia Anna Wyszkoni stawia przede wszystkim na naturalność i subtelność. Na co dzień rzadko korzysta z makijażu i jak widać przede wszystkim na przykładzie zdjęć, które zamieszcza na swoim profilu, nie ma problemu z tym jak wygląda w tzw. wersji saute.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
