Anna Wyszkoni pierwszy raz wprost o walce o życie
Gwiazda pokonała ciężką chorobę
Wokalistka podkreśla, że w ostatnich miesiącach przeszła ogromną metamorfozę. Kiedyś niepewna siebie, dziś silna. W przyszłość patrzy z optymizmem. Tygodniami jednak żyła w strachu. Kiedy kilka miesięcy temu profilaktycznie zapisała się na USG piersi, nie spodziewała się dramatycznego rozwoju wydarzeń. Jak zmieniła ją walka o życie? Anna Wyszkoni pierwszy raz wprost o swojej chorobie…
Anna Wyszkoni pierwszy raz wprost o walce o życie
Badanie nie wykazało niczego niepokojącego, lekarza zastanowiło jednak coś innego. Zasugerował, by skoncentrować się na tarczycy. Wykrył guzek, którego biopsja wykazała, że jest złośliwy. Na szczęście nie było jeszcze za późno. Szansą dla Wyszkoni było usunięcie organu.
Anna Wyszkoni pierwszy raz wprost o walce o życie
Każda operacja tego typu niesie za sobą także możliwość uszkodzenia strun głosowych, co w przypadku wokalistki mogło się skoczyć pożegnaniem z ukochanym zawodem._ - Lekarz powiedział, że nerwy strun głosowych były wręcz przylepione do tarczycy, że naprawdę operował na krawędzi ryzyka_ - zdradziła gwiazda.
Anna Wyszkoni pierwszy raz wprost o walce o życie
Po operacji stwierdzono niedowład lewej struny głosowej Wyszkoni nie poddała się jednak i skorzystała ze specjalnej terapii, dzięki temu mogła wrócić do pracy oraz normalnego życia u boku partnera Macieja Durczaka oraz dzieci - 14-letniego Tobiasza i czteroletniej Poli. - Ania czuje się już dobrze - zapewnia jej ukochany.
Anna Wyszkoni pierwszy raz wprost o walce o życie
Gdy dowiadujemy się o czymś bardzo trudnym, zmieniają nam się priorytety… Zmieniłam stosunek do samej siebie i do wszystkiego co robię - podsumowała w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie". Dzisiaj pozwalam sobie na więcej luzu i błędy.