Anne Hathaway opowiedziała o stanach lękowych spowodowanych sławą
Aktorka w najnowszym wywiadzie szczerze wyznała, że przez lata zmagała się z niską samooceną i stanami lękowymi.
36-letnia aktorka od 20 lat gra w filmach. W rozmowie z "People" przyznała, że sława nie zawsze była dla niej łatwa: - Przez lata wszystko robiłam źle – powiedziała.
Hathaway powiedziała, że choć jej dobrze się rozwijała, wywoływało to w niej poczucie niepewności, bycia nie na miejscu, nerwowość i stany lękowe.
Zobacz także: Monika Jarosińska: Zawsze dawałam sobie w życiu radę
- 10 lat temu byłam tak przerażona zbliżającym się sezonem nagród i robieniem tego, co wydawało mi się, że powinnam, że prawie nic nie jadłam przez święta… Wydawało mi się, że gwiazdy muszą mieć określony kształt ciała. Paliłam, by ukoić nerwy i nie odżywiałam się zdrowo.
Aktorka, która zasłynęła rolą w filmie "Pamiętnik księżniczki" w 2001 roku, dziś jest żoną producenta Adama Shulmana (37 l.), z którym ma syna Jonathanasyna Jonathana (2 l.). Hathaway mówi, że teraz pogodziła się ze swoją sławą i jest zupełnie inną osobą niż dawniej:
- Po prostu odkryłam, jak podziękować życiu poprzez dbanie o siebie i poprzez nieprzepraszanie za siebie. Nie umiałam tego robić 10 lat temu.