Anthony Bourdain i Asia Argento bardzo się kochali. Nic nie zwiastowało tej tragedii
Sukcesy zawodowe i prywatne
Świat obiegła smutna wieść o tym, że Anthony Bourdain popełnił samobójstwo. Gwiazdor był twórcą najsłynniejszych telewizyjnych programów kulinarno-podróżniczych oraz autorem bestsellerowych książek. Poza pasmem sukcesów w życiu zawodowym układało mu się również w życiu prywatnym. Bourdian był związany z Asią Argento, włoską aktorką filmową i telewizyjną. Oboje wiedli intensywne życie i dużo podróżowali zawodowo, ale udawało im się znaleźć czas dla siebie. Na Instagramie dodawali wiele wspólnych romantycznych zdjęć. Patrząc na nie, trudno uwierzyć, że Bourdain zdecydował się na tak tragiczny krok.
Był nią zachwycony
Pomimo gorączkowego harmonogramu i spędzania w podróży ponad 250 dni w roku, Anthony Bourdain znalazł partnerkę, która rozumiała ten zwariowany styl życia. Gospodarz "Parts Unknown" powiedział kiedyś w "People", że dziewczyna, zainspirowała jego pracę oraz wpłynęła na jego plan podróży. - Spędzam teraz dużo czasu we Włoszech - śmiał się.
- Asia spędziła całe życie na planie filmowym, właściwie odkąd skończyła 9 lat. Pochodzi z rodziny filmowców. Jest bardzo utalentowaną reżyserką i pisarką, a także doświadczoną aktorką. (...) Jest niezwykle pomocna i inspirująca - zachwycał się w wywiadzie Bourdain.
Afera w Cannes
Pochodząca z Włoch Asia była jedną z pierwszych aktorek, która publicznie oskarżyła Harveya Weinsteina. Odniosła się do tego wydarzenia na tegorocznym festiwalu w Cannes. Wręczając nagrodę dla najlepszej aktorki, oskarżyła członków społeczności filmowej o to, że przez lata nie reagowali na przestępstwa Weinsteina.
- Zostałam zgwałcona przez Harveya Weinsteina tu, w Cannes. Miałam 21 lat. Ten festiwal był jego terenem łowów. Chciałabym coś przepowiedzieć: Harvey Weinstein nigdy już tu się nie pojawi. Będzie żył okryty hańbą, odrzucony przez filmową społeczność, która kiedyś witała go z otwartymi ramionami i kryła jego przestępstwa - wyznała na festiwalu.
Bourdain publicznie wspierał swoją dziewczynę, gdy ta odważyła się wystąpić przeciwko hollywoodzkiemu producentowi. Po przemówieniu w Cannes wyznał, że jest z niej bardzo dumny.
Jak w cyrku
Sławny szef kuchni spotykał się z włoską aktorką od 2016 roku. Połączyła ich wyjątkowa więź i bardzo podobne patrzenie na świat. Gwiazdor wielokrotnie o tym wspominał.
- Oboje dużo pracujemy. I oboje jesteśmy bardzo daleko od domu, więc jesteśmy świrami w tym samym cyrku - lub w różnych cyrkach, tak mi się wydaje - śmiał się w rozmowie z "People".
Niespokojny umysł
Wiadomość o samobójstwie szefa kuchni wstrząsnęła jego fanami. Gwiazdor zdawał się mieć wszystko. Sprawiał wrażenie osoby pogodnej, ciekawej świata i pełnej energii.
- Jestem osobą, która lubi być zajęta, zawsze potrzebuję projektu - mówił w "People". - Nie jestem osobą, która lubi być bezczynna przez zbyt długi czas. Lubię budzić się z rzeczami do zrobienia. Mam niespokojny, twórczy umysł - dodał.
Słynny prezenter przebywał ostatnio we Francji, gdzie pracował nad kolejnymi odcinkami do nagradzanego programu. W piątkowy poranek nieprzytomnego Bourdaina znalazł jego bliski przyjaciel, francuski szef kuchnni Eric Ripert.