Apel Wierzbickiej do mediów: "Nie jestem gruba!". Aktorka krytykuje media i staje w obronie kobiet
Gwiazda serialu "Na Wspólnej" wielokrotnie była krytykowana przez media plotkarskie, które zarzucały jej nadwagę. Aktorka, która do tej pory nie miała z tym problemu, wreszcie postanowiła interweniować. Na swoim Facebooku stanęła w obronie kształtnych kobiet. Zobaczcie, komu się dostało!
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
- Przyzwyczaiłam się już do wszelkich obraźliwych zwrotów jakich używają w stosunku do mnie niektóre portale. Przywykłam też do tego, że dla niektórych osób pracujących w takich miejscach jestem tylko "cyckami, które przyszły na ściankę" - napisała Wierzbicka.
Aktorka uważa, że dziennikarze, którzy wypominają jej krągłości, robią krzywdę zwykłym dziewczynom.
- Nie będę jednak milczeć, gdy ktoś nazywa mnie "dorodną", sugerując po prostu, że jestem gruba. Nie będę siedzieć cicho nie dlatego, że jest mnie to w stanie obrazić, ale dlatego, że w ten sposób ludzie piszący dla tych portali kreują wśród młodych dziewczyn chore pojęcie na temat swojego wyglądu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Marta osniosła się również do sensacji, jakie wywołała jej wypowiedź po udziale w programie "Azja Express". Aktorka mówiła wówczas, że przytyła jako jedyna uczestniczka.
"Gdy powiedziałam w jednym z wywiadów, że jako jedyna ze wszystkich uczestników "Azji Express" przytyłam w trakcie nagrań w Indiach, traktowałam to jako anegdotę, bo sama byłam tym zdziwiona, ale nigdy w życiu nie dramatyzowałam z powodu swojej wagi" - wyjaśniła.
Uważacie, że aktorka ma rację?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.