Piraci z Karaibów na finał
Od „Noża w wodzie” po „Piratów z Karaibów” – taki muzyczno-filmowy rejs zakończył trzydniowy Arena Festival Film & Music w Ostródzie. Odważny pomysł przeniesienia filharmonii do sal wystawowych EXPO Mazury ostródzka publiczność nagrodziła owacjami na stojąco. Zasłużenie.
Orkiestra symfoniczna Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej podczas trzech bogatych repertuarowo, różnorodnych koncertów zabrzmiała rewelacyjnie. Industrialne przestrzenie hal targowych zamieniły się w plenery filmowej wyobraźni.
Wyjątkowe zaangażowanie
Wielka w tym zasługa dyrektora naczelnego i artystycznego filharmonii, maestro Piotra Sułkowskiego – pomysłodawcy festiwalu. Jego zapowiedź spotkania za rok i podniesieniu atrakcyjności koncertów „o stopień wyżej” przyjęto brawami.
Promocja regionu
Realizacja może wpisać się w samorządową strategię promocji regionu. Potwierdził to marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin, orędownik festiwalu. Publiczności w wieku od lat 3 do 103 przyda się takie muzyczno-filmowe otwarcie wakacji na Warmii i Mazurach.
Ostróda i film
Związki regionu z filmem są bogate. Przypominały o nich choćby nazwy sektorów na widowni, m.in.: „Róża”, „Siedlisko”, „Papusza”, „Nóż w wodzie”.
Ogromny sukces
Trzy wieczory, ponad dziesięć godzin wspaniałej muzyki filmowej polskich i światowych kompozytorów twórcy festiwalu podzielili na koncerty: „Bajki”, „Seriale”, ”Filmy”. Prowadziła je ze z kulturą, wyczuciem, przemycając sporą porcję wiedzy filmowej,
Magdalena Miśka-Jackowska.