Ariana Grande: kim jest piosenkarka, którą pokochały miliony młodych fanów?

Ariana Grande to teraz jedna z najjaśniej błyszczących na muzycznym firmamencie gwiazd. Amerykanka włoskiego pochodzenia karierę zaczęła już jako dziecko, ale swoich sił próbowała najpierw w aktorstwie. W wieku 15 lat trafiła na Broadway, skąd szybko przeszła do telewizji. W 2009 roku dostała jedną z głównych ról w popularnym serialu „Victorious”, gdzie po raz pierwszy mogła zaprezentować się szerszej publiczności. Cat, którą grała Grande, tak bardzo spodobała się widzom, że po trzech latach dostała swój własny serial. Choć „Sam&Cat” biło rekordy popularności, emisję zakończono już po jednym sezonie. Podobno dlatego, że Grande nie chciała dłużej czekać z rozpoczęciem muzycznej kariery.

Wcielając się w rolę Cat, Ariana musiała przefarbować się z brunetki na rudo, a czynność tę trzeba było powtarzać niemal co tydzień. Po latach Grande przyznała, że te zabiegi tak zniszczyły jej włosy, że musi nosić je teraz upięte w wysoki koński ogon i ratować się sztucznymi, doczepianymi pasmami. Ta fryzura stanie się jej znakiem rozpoznawczym, a każde pojawienie się Ari (tak nazywają ją miliony nastoletnich fanów) w innym uczesaniu to wielkie wydarzenie.

Grande zawsze marzyła o karierze wokalnej i już jako 14-latka chciała nagrać „poważny album z muzyką R&B” . Z realizacją tych pragnień musiała jednak poczekać jeszcze kilka lat, bo przedstawiciele wytwórni płytowych, z którymi prowadziła rozmowy, uważali, że młodziutka wokalistka nie ma szans na sukces w takim repertuarze. Nie poddając się, Ariana przez trzy lata pracowała nad swoim debiutanckim albumem. Wydany w 2013 roku album „Yours Truly” zadebiutował na pierwszym miejscu listy przebojów amerykańskiego „Billboardu” i w kilka miesięcy od premiery pokrył się platyną.

Zachęcona sukcesem debiutu, Grande szybko zaczęła pracę nad kolejnym krążkiem. Płyta „My Everything” okazała się jeszcze większym sukcesem, a promujące to wydawnictwo single - przebojami, które ugruntowały pozycję wokalistki jako jednej z najgorętszych gwiazd młodego pokolenia. Niemal równo rok temu, 20 maja 2016 roku, ukazał się jej trzeci album, zatytułowany „Dangerous Woman”, prezentujący jeszcze dojrzalszy i bardziej eksperymentalny repertuar. Choć płyta, w przeciwieństwie do poprzedniczek, dotarła do „zaledwie” drugiego miejsca w zestawieniu „Billboardu”, sprzedała się najlepiej w jej dotychczasowej karierze.

Kariera Ariany Grande to pasmo nieustających sukcesów, ale wokalistce nie udało się uniknąć kontrowersji. Konserwatywni Amerykanie krytykują jej wizerunek „młodej lolitki” i sugestywne teksty piosenek, które mają źle wpływać na słuchające gwiazdy młodziutkie dziewczynki.
Jeszcze większym skandalem okazała się jednak słynna „afera pączkowa”. W lipcu 2015 roku, podczas przystanku na trasie koncertowej, kamery monitoringu uwieczniły, jak Grande liże wystawione w kawiarni na sprzedaż pączki. Gwiazda krzyczała też, że „nienawidzi Amerykanów i Ameryki”, zarzucając swoim rodakom, że są „obrzydliwi”.

Gdy nagranie wyciekło do sieci, wybuchła afera, która o mały włos (albo o długi kucyk?) nie kosztowała Ariany jej kariery. Przyparta do muru, wokalistka tłumaczyła, że całe zajście było tylko „głupim, niedojrzałym żartem”, a jej komentarze odnosiły się do problemu otyłości, jaki dotyka większości mieszkańców Stanów Zjednoczonych, a nie jej odczuć do swojego kraju. Po odbyciu przez Grande trasy po programach śniadaniowych i wieczornych talk shows, w których kajała się i prosiła o wybaczenie, publiczność darowała jej ten wybryk, choć niechętni wokalistce krytycy sugerują, że „donut gate” potwierdza plotki o jej trudnym charakterze i wymaganiach godnych największej divy.

Niezależnie od tego, czy Ariana rzeczywiście nie jest najmilszą osobą (podobno za kulisami swoich koncertów każe nosić się ochroniarzom na rękach, a w sieci nie brakuje teorii spiskowych na temat jej nieprzyjemnych zachowań), to udało jej się skutecznie przekonać do siebie miliony młodszych i starszych fanów na całym świecie. Armia oddanych „Arianators”, jak wołają na siebie, liczona jest w milionach. I wszystko wskazuje na to, że po tragicznych wydarzeniach w Manchesterze, ich miłość do młodziutkiej i całkiem nieidealnej idolki będzie jeszcze silniejsza.