Ariana Grande przeciwstawia się ustawie antyaborcyjnej. Wpłaciła ćwierć miliona
Ariana Grande to jedna z najbardziej przedsiębiorczych kobiet na świecie. Do tego nie skąpi pieniędzy na akcje charytatywne bliskie jej sercu. O geście młodej wokalistki mówi teraz cały świat.
O kontrowersyjnej ustawie aborcyjnej w stanie Georgia w USA mówi cały świat. Gubernator stanu, Brian Kemp, podpisał niedawno prawo zabraniające dokonania aborcji po wykryciu bicia serca dziecka. Przeciwko wejściu w życie przepisu zakazującego aborcji protestują teraz gwiazdy na całym świecie. Niezadowolenie wyraziły już Lady Gaga, Rihanna, prezes Netflixa, Ted Sarandos, a teraz Ariana Grande, która nie zamierzała próżnować.
ZOBACZ TAKŻE: Muzyczna solidarność
W następstwie przyjęcia przez stan Georgia kontrowersyjnego prawa aborcyjnego, Ariana Grande ofiarowała hojną darowiznę na rzecz fundacji Planned Parenthood (amerykańska organizacja non-profit działająca na rzecz praw reprodukcyjnych).
- Hojna darowizna Ariany Grande ma miejsce w krytycznym momencie w stanie Georgia i w całym kraju, gdzie politycy zajmujący się zdrowiem, próbują zakazać aborcji w każdym przypadku - powiedziała prezes Fundacji Planned Parenthood, dr Leana Wen.
Darowizna, jaką Ariana przekazała na rzecz fundacji, została oszacowana na około 250 000 dolarów.
Warto przypomnieć, że Planned Parenthood postanowiła wesprzeć ostatnio także Miley Cyrus. Gwiazdka wzięła udział w ich kampanii, a zdjęcia szybko obiegły sieć. Miley pozuje na jednym ze zdjęć z tortem z napisem: "Aborcja to opieka zdrowotna". Działacze pro-life odpowiedzieli na tę kampanię. Przerobili w wulgarny sposób zdjęcia wokalistki i umieścili je na plakatach w miastach.
Inicjatywy broniące życia podjęto także w innych stanach, gdzie także zwyciężyli republikanie. Ustawy zakazujące aborcji po wykryciu bicia serca dziecka przyjęto na Florydzie, w Mississippi, Missouri, Ohio, Południowej Karolinie, Tennessee czy Teksasie.
