Chłopak z Parczewa, który nie chciał być nauczycielem
Arkadiusz Weremczuk osiągnął sukces na światową skalę jako 30-latek. Na markę Arkadius długo jednak pracował. Na początku lat 90. przerwał studia pedagogiczne na UJ i dosłownie ruszył w świat, by spełniać swoje marzenia i zacząć projektować. Najpierw musiał jednak na to zarobić. W Niemczech, we Włoszech chwytał się dorywczych prac, by w końcu opłacić edukację w słynnej Central Saint Martins College of Arts and Design w Londynie. Pod koniec lat 90. trafił na staż do Domu Mody Alexandra McQueena, a na początku nowego millenium był już na ustach wszystkich.
Pierwszą kolekcję w Polsce zatytułowaną "Paulina", na cześć jego babki, pokazał we wnętrzach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego w 2002 roku. Widać w niej inspiracje polskim folklorem. Na kreacjach pojawiają się nie tylko kwiaty, ale i motyw... przydomowego ptactwa. Pokaz był wielkim wydarzeniem, a uświetniła go m.in. Kayah.
Trwa ładowanie wpisu: instagram