Armie Hammer kanibalem? Była żona wierzy w oskarżenia

Przystojny aktor znany m.in. z filmu "Tamte dni, tamte noce", został bohaterem afery. Pewna kobieta ujawniła w social mediach wiadomości, jakie rzekomo dostała od Hammera. Napisał jej m.in., że jest kanibalem. Później fantazjował o gwałcie. Po wypłynięciu tych informacji inne kobiety też ujawniły, że Hammer wysyłał im szokujące wiadomości. Wielu fanów ma wątpliwości, czy rzeczywiście wysłał je sam aktor. Na ten temat wypowiedziała się jednak osoba z otoczenia jego byłej żony, twierdząc, że Chamber wierzy w te doniesienia.

Armie Hammer i Elizabeth Chamber byli małżeństwem przez 10 lat. Rozstali się w lipcu 2020 r. Powodem były m.in. zdrady Hammera i jego romans z Lily James, z którą grał w filmie "Rebecca". Aktor wysyłał kobietom wiadomości o gwałtach i kanibalizmie jeszcze w czasie trwania małżeństwa.

"Jestem w 100% kanibalem. Chciałbym cię zjeść". "Jesteś niewolnicą. Odetnę twój palec" – miał pisać Hammer.

Osoba z otoczenia Chamber powiedziała w rozmowie z DailyMail: "Armie wydaje się być potworem. Wiele z tych kobiet napisało do Elizabeth i chociaż początkowo nie chciała tego przyznać, teraz wie, że mówią prawdę".

Źródło dodało, że jedna z kobiet, która napisała do Chamber, była tak straumatyzowana wiadomościami od Hammera, że musiała udać się na terapię. "Rzeczy, które chciał zrobić, bardzo ją przestraszyły. Elizabeth jest bardzo zaniepokojona jego sposobem polowania na młode, bezbronne kobiety".

Pisarka Jessica Ciencin Henriquez, która była widziana na randce z Hammerem we wrześniu, napisała na Twitterze: "Jeśli nadal wątpicie w to, czy wiadomości Armiego Hammera były prawdziwe, czy nie, może powinniście zadać sobie pytanie, dlaczego żyjemy w kulturze, która chętniej daje sprawcom korzyść w postaci wątpliwości, niż wierzy ofiarom".

Armie Hammer nie odniósł się jeszcze do oskarżeń.