Arnold Schwarzenegger dba o formę na rowerze. Niedawno skończył 72 lata
Arnold Schwarzenegger nie jest typem gwiazdora, który podróżuje po mieście wyłącznie limuzyną z czarnymi szybami. 72-latek ostatnio często wybierał rower i zwykli mieszkańcy Los Angeles mogli się z nim minąć na jednej ze ścieżek.
Rok temu w wywiadzie dla "Men’s Health" Schwarzenegger przyznał, że nie może już robić przysiadów i ciężkich ćwiczeń na nogi, bo doszczętnie zniszczyłby sobie kolana. Ogromny sukces w kulturystyce miał swoją cenę. Aby pozostać w formie, bardzo dużo jeździ na rowerze. Ostatnio można go często spotkać na ścieżkach w Los Angeles, gdzie przykuwa uwagę chromowanym cackiem ze wspomaganiem elektrycznym na wielkich kołach.
Obejrzyj: Gerard Butler dla WP. O kulisach pracy i miłości do Nicka Nolte
Kilka dni temu wybrał się na przejażdżkę ze swoją córką Christiną, która powoli zaczyna się realizować w świecie filmu. Nie jako aktorka, tylko producentka wykonawcza. 28-latka ma na swoim koncie dokument "Take your Pills" o uzależnieniu od leku na ADHD i narkolepsję. Temat jest jej szczególnie bliski, bowiem sama walczyła z takim uzależnieniem.
Schwarzenegger jest zagorzałym rowerzystą i wybiera ten środek transportu nawet podczas zagranicznych wyjazdów. Czasem wpadał przez to w kłopoty. W 2016 r. niemiecka policja zatrzymała go za to, że przejechał rowerem przez dworzec kolejowy. Rok wcześniej dowiedział się od policjantów w Melbourne, że nie może tam jeździć bez kasku na głowie.
Arnold Schwarzenegger skończył niedawno 72 lata, ale jako aktor nie zwalnia tempa. Już w listopadzie na ekrany kin wejdzie "Terminator: Mroczne przeznaczenie" ze Schwarzeneggerem w kultowej roli, z którą jest związany od 35 lat. A w planach ma jeszcze kilka innych projektów, m.in. "Trojaczki", czyli kontynuację "Bliźniaków" z 1988 r. i kolejny film o Conanie.