Artur Boruc: co się stanie z jego synem?
Matka chłopca może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Artur Boruc, Katarzyna M.
Kłopoty z prawem Katarzyny M. mogą oznaczać spore zmiany dla Artura Boruca. Pierwsza żona piłkarza jest oskarżona o wyłudzenie 13 milionów złotych od Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i działalność w grupie przestępczej. Grozi jej nawet do 10 lat więzienia.
Para ma 7-letniego syna, Aleksandra, który może teraz trafić pod opiekę ojca.
Artur Boruc, Katarzyna M.
Podczas rozwodu w 2009 roku Katarzyna M. długo walczyła o alimenty. Pomagał jej prawnik i mąż Marty Kaczyńskiej, Marcin D., z którym obecnie jest związana. Kilka dni temu oboje zostali zatrzymani przez CBA.
Boruc przed sądem zobowiązał się płacić 17 tysięcy złotych miesięcznie na syna. Chłopiec został pod opieką mamy w Polsce, natomiast Artur rozpoczął nowe życie w Glasgow.
Artur Boruc z córką i pasierbicą
Jeszcze w czasie trwania małżeństwa z Katarzyną M., Boruc nawiązał romans z Sarą Mannei. W 2010 roku na świecie pojawiła się ich córka. Para, która pobrała się w 2014 roku, wychowuje jeszcze dziewczynkę z poprzedniego związku Sary.
Artur chętnie zamieszcza na swoim profilu na Instagramie zdjęcia z obiema dziewczynkami, a w wywiadach chętnie opowiada o rodzinie. Na próżno jednak szukać informacji lub fotografii jego syna.
Artur Boruc, Sara Boruc z dziećmi
Chłopiec nie był nawet obecny na ślubie ojca z Sarą. Jeżeli jego mama trafi do aresztu, a następnie do więzienia, ktoś będzie musiał się nim zająć. Czy będzie to Boruc?
"Fakt" donosi, że bardziej prawdopodobne jest, że dziecko zostanie pod opieką dziadków, rodziców Katarzyny M.
Artur Boruc, Katarzyna M.
Boruc nie ma ograniczonych praw rodzicielskich. Jeśli tylko by chciał, mógłby zabrać syna do siebie. Obecnie piłkarz mieszka z Sarą, córką i pasierbicą w Anglii. Czas pokaże, czy wkrótce dołączy do nich Aleksander.