Ashley Greene mocno się zmieniła. Tak po latach wygląda Alice ze "Zmierzchu"
GALERIA
W 2008 r. do kin trafił pierwszy film z sagi "Zmierzch". To, co się później stało, można spokojnie nazwać istnym szaleństwem. Młode gwiazdy, które znalazły się w obsadzie ekranizacji, w mig zyskały ogromną popularność. Jedną z nich była Ashley Greene, która wcielała się w Alice Cullen. Zobaczcie, jak aktorka wygląda po latach.
Filmowa Alice
Greene dołączając do obsady "Zmierzchu", nie była debiutantką. Miała na koncie kilka ról, ale żadna z nich nie przyniosła jej takiej sławy. Dziś nie każdy pamięta, że aktorka starała się o rolę Belli. Ostatecznie pokonała ją Kristen Stewart, a Green przypadła w udziale postać Alice Cullen.
Rola w "Zmierzchu" przyniosła jej sławę
Postać empatycznej i pełnej energii Alice przyniosła Greene ogromną sympatię fanów. O ile jednak w przypadku Stewart i Roberta Pattinsona seria filmów była trampoliną do pierwszej ligi, Ashley Green nie wywindowała tak wysoko.
Postawiła na metamorfozy
Choć aktorce przez lata nie brakowało propozycji zawodowych, nie przyniosły jej takiego rozgłosu, jak seria o wampirach. Niemniej niedawno pojawiła się w jednym z najgłośniejszych filmów ostatnich miesięcy. Chodzi o "Bombshell" ("Gorący temat").
Nowy wizerunek
W ostatnim czasie szerzej komentowane niż kolejne role aktorki były jej metamorfozy. A były, nie da się ukryć, efektowne. Jakiś czas temu śliczna brunetka stała się blondynką. To nie była jednak największa zmiana.
Nowa twarz
Aktorka dała się ponieść trendowi poprawiania urody. Rysy twarzy aktorki z czasem zmieniły się na tyle, że dziś trudno rozpoznać w niej urokliwą odtwórczynię Alice Cullen. A wy co sądzicie? Jak się wam podoba Ashley Greene w nowej odsłonie?