Bachleda-Curuś pójdzie na terapię, by zapomniec o Colinie
None
Alicja Bachleda-Curuś
Aktorka nadal nie uporała się z rozstaniem z ojcem swojego syna. Mimo iż od rozpadu związku Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella minęło już pięć lat, polska gwiazda nie może ułożyć sobie życia na nowo. Podobno Alicja podjęła decyzję, że zgłosi się do specjalisty, który pomoże zapomnieć jej o przeszłości. Co planuje?
Alicja Bachleda-Curuś, Colin Farrell
Ala i Colin byli ze sobą zaledwie dwa lata. Owocem romansu jest synek pary, Henry Tadeusz. Bachleda-Curuś nigdy nie zdradziła powodów rozstania z hollywoodzkim gwiazdorem, ale można przypuszczać, że znany z imprezowego trybu życia aktor, nie planował ustatkować się przy Polce.
Alicja Bachleda-Curuś
Para podobno rozstała się w przyjaźni i nadal lubi spędzać ze sobą czas, choćby ze względu na dziecko. Okazuje się jednak, że spotkania z Colinem bywają bolesne dla Alicji.
Jest jej bardzo ciężko, ale musi spotykać się z Colinem w sprawie ich wspólnego synka Henryka. Wtedy wracają wspomnienia - powiedziała "Świat i ludzie" przyjaciółka gwiazdy.
Alicja Bachleda-Curuś, Colin Farrell
Bachleda-Curuś po odejściu od Colina próbowała ułożyć sobie życie, ale żaden z jej związków nie przetrwał próby czasu. Krótko spotykała się z Sebastianem Karpielem-Bułecką, który ostatecznie wybrał Paulinę Krupińską. A dawna miłość aktorki, Piotr Woźniak-Starak widział w niej już tylko przyjaciółkę, bo serce zabiło mu mocniej na widok Agnieszki Szulim.
Alicja Bachleda-Curuś
Ala uważa, że pomóc jej już może tylko terapia. Podobno aktorka chce zacząć chodzić do psychologa, by zapomnieć o tym, co było.
Jest jej ciężko. A chciałaby być szczęśliwą kobietą i uśmiechniętą mamą dla synka - donosi źródło tygodnika.
Specjalista rozwiąże jej problemy?