Barack Obama zdradził płeć bliźniaków Beyonce?
Odkąd Beyonce ogłosiła, że spodziewa się bliźniaków, światowe media zwariowały. Każda publikacja nowego zdjęcia piosenkarki, czy nawet najdziwniejsze plotki stawały się najważniejszymi newsami dnia. Choć od kilku dni w kuluarach mówi się, że gwiazda już urodziła, to wciąż nie doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia tej informacji. Czyżby całkiem przypadkowo Barack Obama wygadał się, zdradzając płeć dzieci?
Jay-Z został pierwszym w historii raperem, który dołączył do Songwriters Hall of Fame. W związku z tym piosenkarz i producent zamieścił na Twitterze link zawierający zbiór gratulacji od wielu znanych osób. Jedną z nich było przemówienie Obamy, które zostało wyświetlone podczas gali.
"Myślę, że pan Carter i ja dobrze się rozumiemy. Nikt, kto poznał nas w młodości, nie spodziewał się, że uda nam się osiągnąć to, co osiągnęliśmy. Obaj wiemy, jak to jest wychowywać się bez ojców i bez dostatku. Dlatego obaj staramy się otwierać drzwi tym, którzy przyjdą po nas" - powiedział Barack Obama.
Jednak nie te słowa wywołały poruszenie w internecie. Obama zażartował, że "boli go to, że jak bliźniaki rapera i Beyonce przyjdą na świat, to raper będzie miał więcej córek od niego". Słowa od razu zostały podłapane przez fanów i dziennikarzy. Na Twitterze rozpętała się wojna domysłów, czy były prezydent USA właśnie potwierdził, że Beyonce urodzi dziewczynki?
