Barbara Sienkiewicz: czy dostaje alimenty od ojca dzieci?
Aktorka nadal nie chce zdradzić, kto jest ojcem.
Barbara Sienkiewicz
Sprawą 9-miesięcznych bliźniaków urodzonych przez 60-latkę żyje od pewnego czasu cała Polska. Mimo iż kobieta ujawniła swoją tożsamość i pokazała się w telewizji, nadal wydaje się być więcej pytań, niż odpowiedzi odnośnie szczegółów narodzin.
Barbara Sienkiewicz zapewnia, że dzieci urodziła naturalnie, co kwestionują specjaliści. Aktorka nie chce jednak zdradzić, kto jest ojcem dziewczynki i chłopca.
Barbara Sienkiewicz
Dziecko Barbary Sienkiewicz
W najnowszym wywiadzie zapewnia, że mężczyzna nie ma żadnych praw do dzieci. Nie ma również obowiązku płacić alimentów.
_Nie mam z nim żadnego kontaktu. Temat prawnie jest zamknięty. Dzieci mają moje rodowe nazwisko. Ojciec nie ma ani żadnych praw, ani obowiązków w stosunku do dzieci _- powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Barbara Sienkiewicz
Tego typu wypowiedzi tylko nakręcają spekulacje na temat poczęcia za pomocą zabiegu in vitro. Kontrowersje wzbudza fakt, kto podjął się jego wykonania 60-letniej kobiecie.
Uważam, że jeśli są przesłanki, że taka ciąża może zaistnieć i może dojść do urodzenia dziecka, to nie jest rolą lekarzy decydować, czy taka pacjentka ma prawo, ze względu na wiek, tę ciążę donosić, czy nie. Mogę tylko powiedzieć, że każda matka, która ma dzieci z leczenia niepłodności, zrobi wszystko, żeby wychować je dobrze. Z tej przyczyny, że te dzieci są chciane, oczekiwane i kochane - powiedział "Rewii" ginekolog Grzegorz Południewski.
Barbara Sienkiewicz
Sienkiewicz otrzymała odmowną odpowiedź od rządu w sprawie zasiłku macierzyńskiego. Nadal utrzymuje siebie, dwójkę dzieci i chorą matkę z emerytury w wysokości 1055 złotych. Cała czwórka mieszka w 37-metrowym mieszkaniu.