Barbara Sienkiewicz: jej syn wymaga rehabilitacji
Barbara Sienkiewicz
Zainteresowanie 60-letnią matką bliźniąt nie słabnie. Kobieta nadal nie otrzymała spodziewanej pomocy od państwa, a zmaga się z coraz to nowymi problemami. Barbara Sienkiewicz mieszka z rocznymi Anią i Piotrkiem oraz swoją schorowaną matką w 37-metrowej kawalerce i dostaje 1250 złotych emerytury.
Niedawno okazało się, że jej synek wymaga rehabilitacji. Jak sobie radzi "najstarsza pierworódka w Polsce"?
Barbara Sienkiewicz
Barbara Sienkiewicz
Dostałam taką propozycję przed wakacjami, ale reportaż jeszcze nie doszedł do skutku - wyznała w rozmowie z tygodnikiem "Rewia".
Dla emerytowanej aktorki nie ma również pracy w Polsce. A wydatków nie brakuje. Ostatnio okazało się, że jej synek nie jest w pełni zdrowy.
Barbara Sienkiewicz
Mały Piotruś ma silne napięcie mięśniowe. Chłopiec wymaga specjalistycznej pomocy. Kilka razy w tygodniu poddawany jest rehabilitacji w jednym z warszawskich szpitali.
Jego stan powoli ulega poprawie.
Jest coraz lepiej. Właśnie dowiedziałam się, że Piotruś może być niezłym tancerzem i bardzo się ucieszyłam - wyznała Sienkiewicz.
Barbara Sienkiewicz
Sienkiewicz ma nadzieję, że jej problemy niebawem się skończą i będzie w pełni mogła cieszyć się macierzyństwem. Ktoś jej w tym pomoże?