Barry Manilow nie do poznania. Twarz piosenkarza to efekt operacji plastycznych?
Barry Manilow — krótka biografia wybitnego muzyka
Barry Manilow urodził się w 1943 roku w Nowym Jorku. Mama muzyka była Żydówką, zaś ojciec — synem Żyda i Amerykanki. Po bar micwie Barry przejął nazwisko panieńskie matki. Już jako mały chłopiec wykazywał nadzwyczajne umiejętności muzyczne.
Kiedy na drodze Barry’ego Manilowa stanęła Bette Midler, kariera muzyka nabrała tempa. Z 1978 roku pochodzi najsłynniejsza piosenka Barry’ego Manilowa "Copacabana (At the copa)", na której punkcie zwariował cały świat. Od tego czasu muzyk często pojawia się publicznie.
Ostatnie zdjęcie Barry’ego wzbudziło jednak niepokój fanów. Charakterystyczna twarz wokalisty zamieniła się w maskę. My nie mogliśmy uwierzyć, wam również może być ciężko.
Autor wielu przebojów
Barry Manilow jest autorem wielu przebojów, z których najsłynniejszy to wspomniana już "Copacabana (At the Copa)". Poza hitem z lat 70. fani na pewno znają "I write the songs", "Mandy" oraz "Weekend in New England".
W lutym 2005 r. Barry Manilow zaczął występować w Paris Las Vegas, który jest hotelem-kasynem w Las Vegas.
Inna twarz?
Ostatnio, przy okazji jednego z występów piosenkarza, fani Barry’ego Manilowa zrobili mu zdjęcia. Muzyk, który obecnie ma 76 lat, opuszczał salę koncertową w Nowym Jorku. Fanów przeraziła twarz Barry’ego, który nawet nie mógł uśmiechnąć się bez wysiłku. Wokalista nigdy nie unikał zdjęć. Często pozował z fanami. Nadal tak jest, czego przykładem jest poniższa fotografia, ale widać, że próba uśmiechnięcia się sporo Manilowa kosztowała.
Życie prywatne
Barry od lat 70. jest związany z Garrym Kiefem. O romansie muzyka wiedziały tylko osoby z najbliższego otoczenia gwiazdy.
Barry Manilow dokonał publicznego coming outu dopiero w 2017 roku. Ze swoim ukochanym wziął ślub trzy lata wcześniej w Palm Springs.
Co dalej?
Patrząc na życie gwiazdora, a także zmiany, które dokonały się na jego twarzy, ciężko spekulować, jak będzie wyglądała dalsza kariera 76-letniego muzyka. My życzymy mu powodzenia! Wy również?