Bartosz Żukowski: szykuje się wojna na sali rozpraw?

Od dłuższego czasu mówi się o problemach w małżeństwie Bartosza Żukowskiego, czyli Waldusia z serialu "Świat według Kiepskich". Jak donosiła kolorowa prasa, para postanowiła przestać udawać, że wszystko jest w porządku. Konflikty podobno wybuchały notorycznie, z reguły przez częste nieobecności Ewy. Żona gwiazdora jest specjalistką od prawa międzynarodowego i dużo czasu spędzała poza granicami kraju.

Wyglądało na to, że to kariera Żukowskiej jest powodem rozstania. Co więcej, do prasy przedostała się informacja, że żona aktora zupełnie zaniedbuje domowe obowiązki i opiekę nad dzieckiem. Serialowy Walduś stara się o to, aby po rozwodzie córka zamieszkała z nim.

Okazuje się jednak, że każdy medal ma dwie strony. Jakie są inne powody rozpadu rodziny?

Według redakcji "Faktu" Ewa zabrała córkę i wyprowadziła się ze swojego własnego apartamentu, aby być jak najdalej od aktora, który nie zamierza ułatwiać rozwodu i nie chciał znaleźć sobie innego lokum.

Żukowska woli wynajmować mieszkanie, niż żyć pod jednym dachem z serialowym Waldusiem. Gwiazdor najwidoczniej dał się żonie mocno we znaki. Ewa najwyraźniej miała dość trudnego, impulsywnego i wybuchowego charakteru męża.

- Te kilka lat życia z Bartkiem kompletnie wyczerpało Ewę. Miała dość kłótni. Czuła, że wszystko jest na jej głowie i coraz trudniej było jej porozumieć się z mężem. Gdy Pola miała pięć miesięcy, wynajęła nianię, by pomagała jej w codziennych obowiązkach, bo na Bartka nie mogła liczyć - wyznał w rozmowie z taloidem bliski znajomy Ewy Żukowskiej.

Na szybkie zakończenie sprawy rozwodowej tej pary, nie ma co liczyć. Z informacji "Faktu" wynika, że kolejna rozprawa została zaplanowana w przyszłym roku. Żukowscy walczą o prawo do opieką nad 6-letniej Polą. Co więcej, tabloid dowiedział się, że oboje domagają się orzeczenia o winie współmałżonka.