Beata Kozidrak ma kolejny powód do zmartwień

Beata Kozidrak przeżywa ostatnio trudne chwile. Od dłuższego czasu media spekulowały na temat rozstania wokalistki z mężem Andrzejem Pietrasem. Para nie chciała komentować doniesień. Wreszcie „Fakt” poinformował, że gwiazda postanowiła odejść od ukochanego, z którym spędziła ponad 30 lat, i złożyła pozew rozwodowy. Krótko potem zaczęło mówić się, że małżonkowie rozpoczęli batalię o prawo do używania nazwy Bajm.

Na tym nie koniec trosk Kozidrak. Okazuje się, że artystka musi zajmować się chorą mamą. Jak radzi sobie z opieką?

Gwiazda nie może sobie jednak pozwolić na regularne odwiedzanie rodzinnego domu w Lublinie. Od lat mieszka w Warszawie i nie narzeka na zbyt wiele czasu wolnego. Na szczęście może jeszcze liczyć na rodzeństwo.

Jeśli nie może przyjechać, dzwoni do niej. Jest też w stałym kontakcie z rodzeństwem, bratem Jarosławem i siostrą Mariolą. We trójkę dzielą się obowiązkami wobec rodzicielki - zdradziła „Na żywo” znajoma gwiazdy.

Beata nie ukrywa też, że jest wdzięczna za wsparcie rodziny. Ma nadzieję, że dzięki niej uda jej się lepiej znieść rozwód i zamieszanie związane z zespołem.

Dzięki wsparciu bliskich Beacie łatwiej przejść przez rozstanie z Andrzejem. Rodzinne więzy dają jej siłę - dodał znajomy artystki.