Beata Kozidrak miała tylko 18 lat, gdy razem z bratem i przyszłym mężem założyła Bajm
Wszystko zaczęło się w Lublinie
W 2018 roku zespół obchodzi 40-lecie istnienia. Kozidrak postanowiła z tej okazji odwiedzić studio "Dzień Dobry TVN". Wcześniej razem z byłym mężem nagrała materiał wspominkowy o ich wspólnych początkach w Lublinie.
Beata, Andrzej, Jarosław i Marek, czwórka przyjaciół stworzyła grupę, która w 1978 roku zaledwie raczkowała, teraz natomiast ma status kultowej. Kozidrak była, jest i wygląda na to, że jeszcze długo będzie liderką zespołu. To dzięki jej mocnemu wokalowi i ślicznej twarzy Polacy przed laty pokochali Bajm.
Jak gwiazda wspomina pierwsze kroki w show-biznesie? Jakie ma plany? Opowiedziała o tym podczas przejażdżki po Lublinie i w studiu telewizji śniadaniowej.
Gwiazda-matka
W studiu śniadaniówki Kozidrak rozmawiała z Piotrem Kraśką i Kingą Rusin. Dziennikarka nie mogła pominąć ważnej kwestii - łączenia obowiązków zawodowych z macierzyństwem.
Piosenkarka, która mamą została krótko po rozpoczęciu kariery, bo w wieku zaledwie 21 lat, przyznała, że nie było łatwo, ale dzięki córkom woda sodowa nie uderzyła jej do głowy.
- Często artystom trudno jest wrócić do normalności. A ja wracałam do domu, była wywiadówka, zakupy. To pozwoliło mi łagodniej przejść, tak normalnie. Jestem autentyczna cały czas - powiedziała Kozidrak.
Niespodziewany sukces
Kozidrak w krótkim wywiadzie przypomniała, jak błyskawicznie musiała przestawić się z bycia anonimową artystką w prawdziwą gwiazdę. Stało się to tuż po udanym występie w Opolu.
- Poszłam po jogurty, a tam kolejka do mnie. Nie byłam przygotowana na to, że będę rozpoznawalna na drugi dzień. Trzeba było wielu lat, żeby się z tym pogodzić - wyznała.
Bajm i Cugowski
A co działo się podczas wycieczki po Lublinie? - Jestem dalej zafascynowana muzyką - powiedziała Kozidrak na wstępie. Chwilę później Pietras przyjechał po byłą żonę maluchem. Przed laty podobnym wyruszali w trasy koncertowe. - I myśmy się mieścili? I jeszcze walizki! - dziwiła się Kozidrak. Wkrótce czerwonego malucha zmienili jednak na wygodną limuzynę.
Byli partnerzy objechali miasto, w którym wspólnie przeżyli ponad trzy dekady. Po drodze życzenia parze złożył Krzysztof Cugowski. - Byłeś osobą dla mnie bardzo ważną - wyznała Beata. - Stary ci nie pozwalał tego mówić - roześmiał się Cugowski, który też pochodzi z Lublina i za rok będzie świętował 50 lat na scenie.
Wielu przyjaciół
Kozidrak i Pietras spotkali się z muzykami, z którymi współpracowali w latach 80. i 90. oraz Marcinem Wójcikiem - kabareciarz jest z Lublina i ma na koncie występ z Kozidrak. - Bajm jest bardzo inspirującą kapelą - wyznał.
Pojawiła się też projektantka strojów Kozidrak - panie powspominały dawne czasy: - Wylansowałyśmy płaszcze, skórzane sukienki - mówiły. Zdradziły, że strój na 40-lecie będzie wyjątkowy.
Wszystkiego najlepszego życzyły Bajmowi życzyły córki Kozidrak, Agata i Kasia. Beata nie mogła pohamować łez. - Zawsze byliśmy rodziną, jesteśmy i będziemy.
Czyli rozwód niczego w tej kwestii nie zmienił.
Mnóstwo dobrych wspomnień, ale to nie koniec
Bajm z okazji 40-lecia szykuje urodzinową trasę koncertową, która potrwa od kwietnia aż do listopada. 58-letnia wokalistka nie zwalnia tempa. Przyjaźni się z byłym mężem, jednak już od 3 lat nie mieszka z nim, a w Warszawie. Do stolicy przeniosła się, by zacząć nowe życie.
Kozidrak i Pietras rozwiedli się w 2016 roku. Niedługo później wokalistka zaczęła mówić o nowej miłości. Jak widać, obróciła wydarzenie, które niektórzy uznają za porażkę w kolejny sukces.
Jesteście fanami Bajmu i Beaty Kozidrak?