Beata Kozidrak stęskniła się za byłym mężem? "Brakowało mi pracy z nim"
Gwiazda postanowiła wybaczyć byłemu mężowi i wspólnie z nim stworzyć jubileuszową trasę zespołu Bajm.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W połowie ubiegłego roku Beata Kozidrak rozwiodła się ze swoim wieloletnim partnerem oraz menadżerem - Andrzejem Pietrasem. Ze względu na wcześniejsze zawodowe zobowiązania współpracowali ze sobą jeszcze przez kilka miesięcy. Później ich drogi definitywnie się rozeszły. I gdy solowa kariera wokalistki zaczęła nabierać rozpędu, gwiazda poinformowała, że znów rozpoczęła współpracę z Pietrasem. Jak to możliwe? Wszystko wskazuje na to, że byli małżonkowie, gdy opadły już emocje, jeszcze raz przeanalizowali swoją sytuację. Oboje zgodnie stwierdzili, że szkoda zaprzepaścić to, co udało im się stworzyć przez prawie 40 lat wspólnego życia.
Choć nie mamy co liczyć na wielkie pojednanie na gruncie prywatnym, para uznała, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspólnie pracować. Niebawem rusza bowiem wielka trasa jubileuszowa zespołu Bajm, podczas której nie może zabraknąć ani Kozidrak, ani Pietrasa.
Beata Kozidrak opowiada o relacjach ze swoim byłym mężem
- Między nami jest wszystko dobrze. Można się dogadać po rozwodzie. Życzę tego wszystkim, którzy coś takiego przeżyli. Jesteśmy z Andrzejem założycielami Bajmu, więc nie wyobrażam sobie, byśmy teraz nie pracowali razem nad tą trasą. Andrzej może się teraz kreatywnie wyżyć i spełnić. Uwielbiam siadać z nim i wymyślać różne rzeczy, bo ma bardzo twórczy umysł. Brakowało mi pracy z nim - przyznała Kozidrak w rozmowie z "Faktem".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.