Sadowska reaguje na propozycję TVP
Teraz okazało się, że Beata Sadowska, która prywatnie jest koleżanką Marzeny Rogalskiej, otrzymała propozycję od Telewizji Polskiej. Czy ją przyjęła? W najnowszym wywiadzie, którego udzieliła portalowi "Jastrząb Post" zdradziła, jaką decyzję podjęła.
- Mówię szczerze i otwarcie - to nie jest moja historia. Miałam jakieś propozycje przez kilka ostatnich lat i odmawiałam. Nie chodziłam na spotkania, mówiłam: "Dziękuję bardzo, to nie jest moja bajka". *Ja nie potrafię pójść na takie kompromisy i na szczęście nie muszę. Nie oceniam, bo być może inni mają trudniejszą sytuację, są mamy, które same wychowują dzieci i nie mam prawa tego oceniać* - zdradziła Beata Sadowska.
Beata Sadowska powiedziała też, co sądzi na temat strajku mediów i podatku, który rząd chce nałożyć na prywatne media. - Jestem tym bardzo zainteresowana i jest mi cholernie przykro - wyznała. - Bo to jest coś, o co nasi rodzice czy dziadkowie walczyli, żeby był wybór, żeby była wolność. A teraz kawałek po kawałku nam się to wyrywa - podsumowała.