Beata Tadla chce sprzedać dom. "Każdy kąt przypomina jej chwile z Jarkiem"
Willa, w której dziennikarka mieszkała z Jarosławem Kretem, idzie pod młotek. Gwiazda nie ma najlepszych wspomnień związanych z tym miejscem.
Jak donosi "Fakt", Beata Tadla postanowiła zerwać z przeszłością.
- Każdy kąt 160-metrowego domu przypomina Beacie chwile z Jarkiem, który rozstał się z nią w mało dżentelmeński sposób. Syn i inni bliscy nie mają wątpliwości, że powinna się przeprowadzić - zdradza informator tabloidu.
Według kolorowej prasy dziennikarka musi pozbyć się domu wartego 900 tys. zł również ze względu na pieniądze. Willa mieści się na warszawskim Wawrze i wymaga dużego wkładu finansowego. Jeszcze w czasie trwania związku z Kretem, Tadla żaliła się na ich sytuację materialną.
– Najbardziej się boję, że nie starczy na kredyty... - mówiła kilka miesięcy temu w "Vivie".
Teraz, kiedy została sama z synem, jej obawy mogą być jeszcze większe.
ZOBACZ TAKŻE: Wzruszona Beata Tadla wyznała, czy wybaczyła już Kretowi. Zobacz pełen emocji wywiad w łóżku
– Beata wie, że musi się szybko zabrać za pozbycie się tego domu. Jeśli nie znajdzie kupca, to po prostu wynajmie willę, a sama poszuka mieszkania w centrum Warszawy - dodaje źródło "Faktu".
Przypomnijmy, że związek Tadli i Kreta rozpadł się w lutym tuż przed startem "Tańca z Gwiazdami". Pogodynek o wszystkim poinformował w tabloidzie, a Beata dowiedziała się na konferencji prasowej. Od tego momentu wszyscy trzymali za prezenterkę kciuki i życzyli jej powodzenia nie tylko w show, ale również w miłości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
