Będzie kolejny rozwód. Mąż Nicole Kidman wyprowadził się z domu
Obecny rok nie jest rokiem miłości. W ciągu zaledwie kilku tygodniu potwierdziły się plotki o rozstaniach kilku (rzekomo) szczęśliwych par. Do tego pechowego grona, dołącza sławna aktorka i muzyk country.
Niedawno świat obiegła informacja, że małżeństwo Tatumów rozwodzi się po 9 latach. Po takim samym czasie Kendra Wilkinson zdecydowała się odejść od Hanka Basketta. Nie trzeba zresztą szukać daleko. Od miesiąca przecież cała Polska żyje rozstaniem sławnych dziennikarzy, Tadli i Kreta.
Nicole Kidman od 2006 r. jest żoną australijskiego piosenkarza Keitha Urbana, z którym ma dwie córki. O kryzysie pary plotkowano już w 2017 r., ale pod koniec roku sprawa ucichła. Nicole i Keith mieli dać sobie jeszcze jedną szansę.
Jak jednak donoszą serwisy plotkarskie, mąż aktorki kilka dni temu wyprowadził się do hotelu. Powodem miał być toksyczny styl życia Urbana, który po wielu próbach leczenia z nałogów, wciąż przebywał w towarzystwie nieodpowiednich przyjaciół, w tym Johna Mayera. A ten z kolei miał mieć na muzyka zgubny wpływ. Wsparciem w tym trudnym czasie dla Nicole jest Naomi Watts, która sama ostatnio zakończyła swój wieloletni związek z Lievem Schreiberem.
Mimo, że życie uczuciowe aktorki zdaje się być w rozsypce, ona sama nie powinna narzekać na złą passę. Obecnie pracuje przy drugim sezonie "Wielkich kłamstewek", a tylko w tym roku pojawi się w trzech nowych produkcjach.
