Behati Prinsloo pokazała pazur. Odsłoniła sporo ciała
GALERIA
Behati Prinsloo wystąpiła jako jeden z aniołków na nowojorskim pokazie Victoria's Secret. Modelka pojawiła się na branżowej imprezie po dłuższej przerwie i od razu zrobiła na zebranych niemałe wrażenie. Zachwyciła naturalnością, oryginalnym wizerunkiem, ale i zadziornym charakterem, który podkreśliła w każdej stylizacji. Zobaczcie zdjęcia!
Adam Levine był zachwycony
Po uroczystej części oficjalnej, chętnie pozowała na różowym dywanie z meżęm, Adamem Levinem. Żona muzyka wybrała na wyjtkowy wieczór iście rockandrollową stylizację.
Dumny mąż
Krótkie skórzane spodenki ciemny stanik przysłonięty ozdobną srebrną siateczką i obszerna czarna marynarka to stylizacja, w której z powodzeniem mogłaby wystąpić w rockowym teledysku. Z relacji z pokazu wynikało, że wokalista Maroon 5 był jednym z najbardziej podekscytowanych widzów. Gorąco kibicował żonie z widowni, a potem z dumą prezentował ją tuż przed fotoreporterami. Trudno się dziwić, że był zachwycony występem żony i przed wszystkimi się nią chwalił.
Spektakularny powrót
Prinsloo wróciła na wybieg po dwuletniej przerwie i trzeba przyznać, że był to spektakularny powrót. Modelka zachwyciła nie tylko stylizacjami, ale i wyjątkowo szczupłą sylwetką. Zadbała, by tego wieczora wyglądać jak milion dolarów. Aż trudno uwierzyć, że zaledwie przed dziewięcioma miesiącami urodziła drugą córkę (Gio Grace; starsza córka nazywa się Dusty Rose).
Żona rockmana
Równie zjaiwskowo wyglądała na wybiegu. Jej "anielskie" stylizacje, też były rockandrollowe i... świetnie dobrane. Cóż, nie da się ukryć, że żona rockmana potrafi zrobić na scenie nie mniejsze wrażenie niż on sam!
Najostrzejszy aniołek
Prinsloo niewątpliwie była najostrzejszym aniołkiem wieczoru. Trudno się dziwić, że wywarła aż takie wrażenie na mężu (i zapewne nie tylko na nim). A wam jak się podoba w takim zadziornym wydaniu?