Produkcja filmu Narodziny gwiazdy w reżyserii Clinta Eastwooda została przełożona z powodu ciąży Beyonce. Wokalistka, która ma zagrać w filmie główną rolę, jest już jednak gotowa do pracy. Czy twórcy znaleźli dla niej odpowiedniego partnera?
Zdjęcia do filmu miały ruszyć w lutym tego roku, jednak przez dłuższy czas reżyser nie mógł się zdecydować, kogo obsadzić u boku Beyonce. Na giełdzie nazwisk znaleźli się m.in. Leonardo DiCaprio, Christian Bale i Will Smith oraz Tom Cruise. Clint nie był jednak przekonany ostatecznie do żadnego z nich. Wszystko wskazuje na to, że znalazł już odpowiedniego aktora.
Według amerykańskiego magazynu OK! Eastwood nie wyobraża sobie teraz, by w jego filmie nie zagrał Bradley Cooper. To dla utytułowanego twórcy idealny aktor do jego najnowszego filmu.
Narodziny gwiazdy to historia początkującej aktorki oraz zapomnianego gwiazdora, który pomaga jej w karierze, i jak nie trudno się domyślić między nimi zaczyna rodzić się uczucie.
Jak sądzicie, czy Beyonce i Bradley Cooper wiarygodnie wypadną na ekranie jako kochankowie?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski