Beyonce wystąpiła na Coachelli. Dała niezłe show!
Przebierała się pięć razy, zaśpiewała największe hity z uwielbianą piosenką "Single Ladies" włącznie. Publiczność szalała, a Beyonce królowała na scenie. Prawie dwugodzinny show podczas festiwalu Coachella na pewno zadowolił wszystkich fanów gwiazdy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Było coś dla tych, którzy uwielbiali Bey jako liderkę "Destiny's Child" i dla tych, którzy wolą nowe utwory piosenkarki, coś dla feministek, fanów afroamerykańskiego stepowania, muzyki w wykonaniu orkiestry... Czego w show Beyonce zabrakło? Wszystko było idealnie.
Gwiazda zaczęła od "Crazy In Love", przeboju sprzed 15 lat, który wcale się nie zestarzał. Publiczność krzyczała z radości, nagrywając występ swojej idolki, robiąc zdjęcia. Beyonce na scenie nie pojawiła się sama, o nie. Weszła w stroju przywodzącym na myśl starożytną Nefretete i jak na królową przystało zawładnęła otoczeniem. Na konstrukcji przypominającej trybuny ustawiła się wieloosobowa orkiestra, tancerze i tancerki - w sumie podczas występu piosenkarce towarzyszyło przynajmniej kilkadziesiąt osób.
Bywały momenty, gdy Beyonce znikała za kulisami (by wrócić w innym stroju), a wówczas utalentowani tancerze i muzycy dawali swoje popisy. Niektóre piosenki gwiazda wykonała w towarzystwie - pojawił się jej mąż, Jay-Z, nie zabrakło koleżanek ze słynnego zespołu sprzed lat, dzięki któremu o Bey zrobiło się głośno.
Ci, którzy dorastali, nucąc hity "Destiny's Child" z sentymentem słuchali "Say My Name" w wykonaniu Beyone i jej "sióstr", czyli Kelly Rowland oraz Michelle Williams. Ostatnia z wokalistek na swoim instagramie napisała: "Moje dziewczyny! Dzisiejszy wieczór nie mógł być bardziej magiczny" (koncert odbył się w niedzielę przed południem polskiego czasu). Zespół rozpadł się w 2006 roku po 8 latach od wydania pierwszej płyty. Szkoda, że jego członkinie nie śpiewają razem znacznie częściej.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Beyonce wystąpiła też ze swoją prawdziwą siostrą, którą jednak trudno było rozpoznać w blond czuprynie. Bey i Solange, ku uciesze publiczności, wspólnie zatańczyły.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Koncert Beyonce został przygotowany perfekcyjnie - orkiestra i tancerze razem z gwiazdą wieczoru stworzyli przedstawienie, które doskonale się oglądało, nie tylko słuchało. Stroje, zsynchronizowane ruchy, zero wpadek, błędów czy porażek (przynajmniej nic, co by się rzucało w oczy) - nic dziwnego, że 37-letnia wokalistka uznawana jest za królową muzyki. Trzeba jednak podkreślić, że tak idealne zgranie oznacza wiele godziny prób - wszystko po to, by zapewnić fanom dwugodzinną rozrywkę.
Beyonce popisała się talentem, publiczności dodała energii, a oglądającym ją kobietom przypomniała, że to one rządzą światem. Podziękowała też "swoim pięknym, lojalnym wielbicielom". Oglądaliście koncert B. podczas Coachelli (czy też jak można było usłyszeć podczas koncertu - Beychelli)? Polecamy!
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.