Bez pracy z kredytem i dzieckiem. Katarzyna Pakosińska nie zawsze była tak szczęśliwa jak teraz

Aktorka w końcu znalazła szczęście u boku ukochanego mężczyzny. Gwiazda ma jednak za sobą burzliwą przeszłość. Od zawsze marzyła o takiej rodzinie, jaką udało się stworzyć jej rodzicom. Katarzyna Pakosińska chciała być idealną żoną, jednak małżeństwo z Tomaszem nie układało się tak, jakby tego chciała. W końcu zdecydowała się na rozwód, który był dla niej bardzo ciężkim doświadczeniem. Aktorka nie miała stałej pracy, a musiała zająć się córką i zająć się finansowymi zobowiązaniami. Z czym musiała się zmierzyć?

Z mężem rozstała się w 2008 r. Bardzo to przeżywała, ponieważ w jej rodzinie rozwody się nie zdarzały. Długo nie wierzyła, że jeszcze kiedykolwiek zaufa mężczyźnie i nie mogła się pozbierać. Tuż po rozwodzie nadszedł kolejny cios - aktorka straciła pracę w kabarecie.

- W pierwszej chwili myślałam, że to koniec świata. W bezpardonowy sposób odebrano mi kawał swojego życia, mojej pasji. A realnie? Zostałam sama z malutkim dzieckiem, z kredytem, bez pracy, bez przyjaciół... Teraz widzę, że to wyszło tylko na dobre - powiedziała w wywiadzie udzielonym "Vivie".

Katarzyna Pakosińska uwielbia Gruzję. Podczas jednej ze swoich podróży 7 lat temu, na planie filmu dokumentalnego "Tańcząca Gruzja", poznała pewnego gruzińskiego przystojniaka. W tym czasie gwiazdę łączono z Samborem Czarnotą, dlatego na początku aktorka nie myślała o budowaniu poważniejszej relacji z Gruzinem. Z czasem jednak to uczucie rozkwitało i gwiazda uległa ukochanemu. Ich miłość jest tak ogromna, że Katarzyna i Irakli w końcu postanowili powiedzieć sobie "tak".

- Nigdy nie przestałam wierzyć w miłość. Odkąd ją znalazłam, codziennie budzę się radosna - mówiła w jednym z wywiadów. Mąż gwiazdy samotnie wychowywał dwójkę dzieci.