Adrianna Biedrzyńska
Jestem po ostatecznym rezonansie. Ten intruz, podglądacz moich myśli i emocji JEST TRUPEM!!! ZMNIEJSZYŁ SIĘ O 60 PROCENT I ROZPADA SIĘ!!! Dlaczego to piszę, dlaczego zwierzam się z tak intymnych przeżyć... KOCHANI, przy jakimkolwiek niepokoju, że coś dzieje się z Wami niedobrego, BŁAGAM BADAJCIE SIĘ, W ODPOWIEDNIM MOMENCIE MOŻNA JAK SIĘ OKAZUJE ZUTYLIZOWAĆ POTWORA - oświadczyła (zachowano pisownię oryginalną). Mamuś, moja cala Rodzinko, Krysiu Sienkiewicz mój listku na wietrze ,przyjaciele moi. Dziękuję, że byliście ze mną, ze nie baliście się... Dowiedziałam się, ze ludzie boją się takich chorób , boją się takich jak ja. Przecież to nie jest zakaźne. Szkoda, bo każde słowo otuchy jest tak bardzo potrzebne i tak bardzo wzmacnia...