Billie Eilish ma prześladowcę. Złożyła wniosek o zakaz zbliżania się
Billie Eilish zmaga się z przykrą sytuacją w czasie kwarantanny. Okazuje się, że 18-letnia gwiazda ma stalkera, który ją nachodzi.
Billie Eilish złożyła wniosek o zakaz zbliżania się przeciw fanowi, który nachodził ją w domu jej rodziców w czasie kwarantanny. Prenell Rousseau po raz pierwszy stanął w progu domu rodziców piosenkarki na początku maja. Zapytał ich, czy mieszka tam autorka utworu "Bad Guy". Ojciec Eilish odparł, że nie, ale stalker wrócił pod dom wieczorem i wykazywał "niestosowne zachowanie".
W rozmowie z TMZ Eilish powiedziała: - Gdy czekaliśmy na ochronę, pan Rousseau został na naszym ganku, usiadł, zaczął czytać książkę, a od czasu do czasu prowadził monolog. Mój ojciec kilka razy prosił go, by odszedł, ale odmówił.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Prześladowca odwiedził dom rodziców gwiazdy siedem razy, nie nosząc maseczki, rękawiczek i nie zachowując dystansu.
Dwa razy trafił do aresztu, jednak nie poszedł do więzienia, ponieważ nie dokonał przestępstwa z użyciem przemocy.
Sąd wydał tymczasowy zakaz zbliżania się. Następna rozprawa ma odbyć się 1 czerwca.
Zobacz także: gwiazdy przekładają koncerty przez koronawirusa