Sukienka podkreśliła szczupłą sylwetkę pisarki
Na ten dzień czekali fani Blanki Lipińskiej i jej książki "365 dni". 4 grudnia autorka ogłosiła obsadę filmu, który powstaje na podstawie wspomnianej trylogii. Przypominamy, że Wirtualna Polska jako pierwsza podała nazwisko aktorki, która wcieli się w główną rolę.
W jednym z warszawskich hoteli pojawili się twórcy produkcji i gwiazdy. Nie mogło także zabraknąć sprawczyni całego zamieszania. Blanka wybrała na tą okazję obcisłą, czerwoną sukienkę z wycięciem na plecach. Wyglądała świetnie, a uwagę zwracała jej szczupła sylwetka.
Zobaczcie, jak się prezentowała w ten ważny dla siebie dzień.
Grzecznie z przodu, seksownie z tyłu
Blanka od wejścia zwracała na siebie uwagę. Czerwona sukienka opinała się na jej idealnym ciele. Gdy Lipińska pozowała przodem, wydawało się, że postawiła na skromność - kreacja nie miała dekoltu i sięgała za kolano.
Wystarczyło jednak, że się odwróciła, by okazało się, że nie jest tak grzecznie, jak początkowo myśleliśmy. Wycięcie na plecach odsłoniło liczne tatuaże autorki poczytnych powieści erotycznych.
Figura marzenie
Blanka Lipińska podkreśliła czerwoną kreacją idealną figurę. Uwagę zwracała nie tylko szczupła talia, ale również jędrne pośladki i umięśnione łydki. Widać, że pisarka dba o siebie. Jesteście pod wrażeniem?