Bliscy Darka K. twierdzą, że nie przeżyje 7 lat w więziniu
Dariusz K.
Dariusz K. po niemal 2 latach w areszcie usłyszał wyrok. Sąd skazał go na 7 lat więzienia za rajd po ulicach Warszawy pod wpływem narkotyków, zakończony tragicznym wypadkiem, w wyniku którego zmarła potrącona przez niego kobieta.
Teraz jego bliscy żalą się na łamach „Super Expressu”, że przestępca jest ciężko chory i może nie przetrwać w więzieniu najbliższych 5 lat. Okazuje się, że Darek K. cierpi na szereg kłopotów medycznych (które jednak najwyraźniej nie przeszkadzały mu w regularnym zażywaniu kokainy). Na co cierpi przestępca?
Dariusz K.
Dariusz K.
- On nie wytrzyma tego psychicznie. Edyta całkiem odcięła go od syna, jeszcze ograniczyła jego kontakty z rodzicami Darka. Jego ojciec Tadeusz przeszedł dwa zawały i trzyma się od tej afery z dala. Pani Wiesława, matka skazanego, bardzo zamartwia się o niego. K. ma bowiem chorą wątrobę, ostrą nietolerancję na kazeinę zawartą w mleku, jest też zakażony pasożytami, lambliami. Nie wytrzyma kolejnych lat za kratkami - opowiada w „Super Expressie” przyjaciel rodziny.
Dariusz K.
Przypomnijmy, że była żona Darka K., Edyta Górniak, na początku tego roku wyprowadziła się z synem do Krakowa. Powodem miały być między innymi szykany rówieśników w związku z tym że ojciec chłopca siedzi w więzieniu.
Wokalistka skorzystała także z porady psychologa, który stwierdził, że Allan nie jest gotowy psychicznie na oglądanie ojca w więzieniu. W oparciu o to Edyta podjęła decyzję, że póki co syn nie będzie odwiedzał Darka K. Najwyraźniej skazany celebryta ma inne zdanie na ten temat.
Dariusz K.
Rodzice Darka K. niedawno spotkali się z Górniak w sądzie, bo również uważają, że utrudnia im ona kontakty z chłopcem. Po wyprowadzce do Krakowa nie mogą go już tak często widywać.
Darek ma jeszcze córkę, 5-letnia Leę ze związku z Izą Adamczyk, którą poślubił już podczas przebywania w areszcie. Ponoć właśnie tęsknota za dziećmi najbardziej daje mu się we znaki w więźniu. Przed sądem apelował o niski wymiar kary, bo 2 lata – które już spędził w odosobnieniu – to połowa życia jego córki. Podczas przebywania w areszcie mógł przyjmować widzenia 5 razy w miesiącu.