Borys Szyc bojkotuje Black Friday. "To jedna wielka ściema"
Borys Szyc nie zamierza ulegać zakupowemu szaleństwu z okazji Black Friday. Ten dzień woli spędzić w domu u boku ukochanej. Nic dziwnego.
Black Friday to okazja do zrobienia zakupów taniej niż każdego innego dnia w roku. Istne wyprzedażowe szaleństwo. Sklepy przeżywają oblężenie, a klienci, którzy na te 24 godziny czekają nieraz 365 dni, na potęgę wydają pieniądze. Trudno temu nie ulec. Są jednak i tacy, którzy są odporni na tego rodzaje zrywów. Jedną z takich osób jest np. Borys Szyc.
ZOBACZ WIDEO: Borys Szyc i Justyna Nagłowska buszują po pchlim targu
Aktor opublikował na swoim profilu na Instagramie post, w którym namawia do bojkotu Black Friday. "Zostań w domu i zaoszczędź 100%" - brzmi napis ze zdjęcia.
"Nie potrzebujecie tego wszystkiego. To jedna wielka ściema. Kupcie ukochanej kwiatki, idźcie razem na spacer, pogadajcie. Będzie Wam dużo lepiej, a i "polskiej kuli ziemskiej" będzie lżej! Miłego dnia!" - napisał.
Jego postawa nie powinna jednak nikogo dziwić. Nie jest tajemnicą, że niektórzy sprzedawcy podnoszą ceny kilka tygodni przed Black Friday. Potem sprzedają produkty w cenie regularnej, a nieświadomi konsumenci dają się na to nabrać i są święcie przekonani, że zrobili interes życia.
Większości zakupionych tego dnia rzeczy naprawdę nie potrzebujemy, ale skuszeni wielkim napisem "promocja" kupujemy coś pod wpływem impulsu. Wybieracie się na zakupowe szaleństwo czy jednak skorzystacie z rady Borysa Szyca?
