Bożena Dykiel nie powiedziała ostatniego słowa!
Scenarzyści Na Wspólnej zwiększą jej rolę. Najprawdopodobniej Maria zdradzi męża!
Bożena Dykiel jest jedną z najbardziej znanych i lubianych polskich aktorek. Jej filmografia liczy ponad siedemdziesiąt tytułów! Widzowie doceniają jej talent, pogodę ducha i wielki optymizm. Od kilku lat oglądamy aktorkę w popularnym serialu Na Wspólnej, w którym wciela się w Marię Ziębę, kochającą żonę i opiekuńczą matkę.
Jej bohaterka przez lata wypracowała sobie opinię kobiety niemal idealnej. Ostatnio scenarzyści postanowili nieco nadszarpnąć ten wizerunek i na jej drodze postawią nowego mężczyznę! Czy miłość do Włodka przetrwa, czy jednak Maria zdradzi męża? Zadzwoni do niej jej dawna miłość z czasów szkolnych. Tadeusz przyzna wprost, że przyjeżdża z Włoch specjalnie dla Marii! Na spotkaniu odżyją dawne wspomnienia i pojawią się silne emocje.
Zanim Bożena Dykiel trafiła do telenoweli, miała na swoim koncie role w takich wielkich tytułach, jak: Wesele, Człowiek z żelaza, Znachor, seriale Dom i Alternatywy 4 oraz niezapomniane komedie Rozmowy kontrolowane oraz Wyjście awaryjne. Wszyscy pamiętamy aktorkę z doskonałej kreacji córki milionera Mady Muller w Ziemi obiecanej Andrzeja Wajdy. Dykiel uważa ją za swoją rolę życia.
Gdybym miała wymienić swoją ulubioną scenę filmową, wybrałabym Ziemię obiecaną i moment, gdy zrzucam Danielowi Olbrychskiemu doniczkę na głowę. Do dziś pamiętam jego minę po tym, jak oberwał – wyznała w jednym z wywiadów.
Tak doświadczona aktorka z tak bogatym dorobkiem artystycznym, jak Bożena Dykiel, doskonale wie, czego oczekuje nie tylko od zawodu, ale też od życia.
Jestem bardzo pedantyczną osobą. Po prostu poważnie podchodzę do swoich obowiązków. Dbam o to, by w pracy i w domu wszystko było na tip top. Szanuję pracę innych i tego samego wymagam wobec siebie. Jeśli ktoś z lenistwa czy niedbalstwa niszczy moją pracę, lub po prostu jej nie szanuje, przyznaję: potrafię być jędzą! – powiedziała szczerze.
Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne odcinki Na Wspólnej.
(fakt/PSz)
