Brad Pitt i Jennifer Aniston znowu razem? Pomysłowość tabloidów nie zna granic
Brad Pitt i Jennifer Aniston trafili na okładkę australijskiego tygodnika, który obwieścił, że byli małżonkowie są znowu razem. Aktorska para miała się wybrać na festiwal w Wenecji i rzekomo nie przejmowali się, że ktoś ich zobaczy. Jest jednak pewien problem.
Od ich rozwodu minęło już 14 lat. W tym czasie Pitt zdążył związać się z Angeliną Jolie i dorobił kilkorga własnych oraz adoptowanych pociech. A następnie rozwiódł się. U Aniston było podobnie - jedynie bez dzieci. Obecnie oboje są singlami, choć nie ma miesiąca, by media nie huczały od doniesień na temat ich rzekomego romansu.
Obejrzyj: Zosia Zborowska opublikowała film z wesela
Najnowsze rewelacje opublikował australijski tygodnik "Woman’s Day". Powołując się na anonimowe źródło oznajmił, że Pitt i Aniston zrobili sobie wspólną wycieczkę do Wenecji, gdzie Brad promował swój nowy film, "Ad Astra". Na czerwonym dywanie był widziany w towarzystwie Liv Tyler, koleżanki z obsady.
Choć źródło donosi, że w Wenecji wszyscy rozmawiali o Pitt i Aniston, którzy mieli się pokazywać w restauracjach, w wypożyczonej łodzi itp., to jednak nikt nie zrobił zdjęcia. Poza tym nie ma żadnego dowodu, że Jennifer w ogóle poleciała do Włoch w trakcie trwania festiwalu.
"Brad Pitt i Jennifer Aniston znowu razem" to jeden z najgorętszych tematów, do którego lubią wracać rozmaite tabloidy. Zazwyczaj tworząc w swoich doniesieniach alternatywną rzeczywistość. Tak było chociażby w przypadku "New Idea", gdzie całkiem niedawno pisano o byłych małżonkach na łodzi u wybrzeży Włoch. Z kolei wspomniane wcześniej "Woman’s Day" kłamało na temat ich sekretnego małżeństwa w 2018 r., a nawet tego, że Aniston wkrótce urodzi Pittowi dziecko.