Britney Spears - nigdy nie była w tak dobrej formie
Pokonała swoje demony
Być może jej kariera muzyczna nieco przycichła, jednak Britney Spears od kilku lat skupiała się tworzeniu autorskiej linii bielizny oraz na powracaniu do formy. Księżniczka popu walczyła nie tylko ze zbędnymi kilogramami, ale także z demonami przeszłości.
Fani piosenkarki z niepokojem obserwowali jej zmagania z uzależnieniem do narkotyków, utratę praw rodzicielskich nad dwojgiem dzieci oraz kuratelę sądową. Choć wydarzenia te miały miejsce w 2008 roku, to celebrytka jeszcze przez kilka lat borykała się z nałogami. Wydaje się, że dzisiaj - po wytrwałej pracy nad sobą - jest w doskonałej formie psychicznej i fizycznej. I tak też wygląda!
Nowa miłość
Nowa miłość 36-latki to Sam Asghari. Spears poznała go w trakcie trasy koncertowej - przystojny mężczyzna był tancerzem wspierającym ją na scenie. Pomiędzy nimi zaiskrzyło - są parą od grudnia 2016 roku.
Diwa popu ma za sobą nieudane małżeństwo z Kevinem Federlinem (rozwód wzięli w 2007 roku) oraz dłuższy związek ze swoim byłym managerem, Jasonem Travisem, w latach 2011-2013. Pierwszą miłością Britney Spears był jednak Justin Timberlake. Według nieoficjalnej wersji piosenkarka złamała mu serce w 2002 roku, po trzech latach związku.
Trud, pot i łzy
Burzliwe życie prywatne Spears i napięcie związane z ogromną sławą sprawiło, że gwiazda zajadała stres, a potem uzależniła się od substancji odurzających, m.in. od amfetaminy. Trudno w to jednak uwierzyć, przyglądając się jej najnowszym zdjęciom, na których prezentuje wysportowaną sylwetkę i pięknie zarysowane mięśnie.
Intensywne treningi i zdrowy tryb życia to nowa rzeczywistość 36-latki. Widać, że piosenkarka dobrze czuje się w swoim ciele, regularnie spotyka się też ze swoimi dziećmi.
Britney Spears nigdy nie wyglądała lepiej
Metamorfozę, którą przeszła Britney Spears, widać, kiedy patrzy się na jej zdjęcie sprzed dwóch lat. Celebrytka rozpoczęła wtedy ćwiczenia i postanowiła wprowadzić zmiany do swojej - niezbyt zdrowej - diety. Dzięki uporowi oraz pomocy osobistego trenera na rezultaty nie trzeba było długo czekać.