Britney Spears zaliczyła wpadkę na koncercie. Przez 2 minuty występowała z półnagim biustem
Żywiołowe ruchy sprawiły, że biust gwiazdy wysunął się ze sztywnego stanika. Nieświadoma niczego artystka śpiewała i tańczyła na scenie. A jak wiadomo, jej choreografie nie należą do spokojnych, więc fani Spears, chcąc, nie chcąc, zobaczyli więcej niż Britney chciała pokazać.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Gwiazda wróciła na scenę po kilkumiesięcznej przerwie. Jej trasa Piece Of Me zakończyła się w grudniu 2017 - nie było jasne, kiedy Spears znów wystąpi przed fanami. Spekulowano, że Britney będzie koncertować latem 2018 i faktycznie tak się stało. Niestety, koncert w Maryland zapisze się w pamięci wielbicieli 36-latki nie tylko ze względu na fantastyczne show, które dała gwiazda.
Stęskniona za sceną Britney dała z siebie wszystko. Tańczyła żywiołowo, śpiewała z uczuciem. Przed widzami wystąpiła ubrana bardzo skąpo, ale to nie nowość. Podczas koncertów Spears zawsze stawia na powycinane wdzianka. Zazwyczaj są one na tyle dopasowane i dobrze skrojone (a pewnie również bywają doczepione taśmą), że, pomimo skomplikowanych ruchów, wymachów i przysiadów wyczynianych przez gwiazdę, wszystko pozostaje na swoim miejscu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Tym razem było inaczej. Podczas wykonywania jednego z utworów stanik gwiazdy przesunął się, ukazując półnagą pierś. Zaaferowana Britney niczego nie zauważyła, podobnie jak osoby z ekipy. W efekcie Spears przez dwie minuty występowała w niepełnym stroju. Dopiero, gdy schodziła ze sceny, zwróciła uwagę na defekt stroju i natychmiast poprawiła uciekający stanik. Wideo z występu piosenkarki oczywiście trafiło do sieci. Britney wstydliwej sytuacji nie skomentowała - w końcu nie ona pierwsza, nie ostatnia zaliczyła podobną wpadkę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.