Bruce Springsteen przyznał się do problemów psychicznych. Jego ojciec miał schizofrenię
69-letni muzyk otworzył się w najnowszym wywiadzie. Długo ukrywał prawdę o swoim stanie zdrowia i głównym źródle problemów.
W połowie grudnia Netflix zaprezentuje "Springsteen on Broadway". Mieszankę kameralnego koncertu i szczerej opowieści o życiu muzyka, który święci triumfy od 54 lat. Springsteen występując na broadwayowskiej scenie mówi wprost o swojej burzliwej relacji z ojcem, który był dla niego "największych bohaterem i największym wrogiem".
Doug Springsteen zmarł w 1998 r. W najnowszym wywiadzie dla "Esquire" Springsteen wyznał, że dopiero w dorosłym życiu dowiedział się o schizofrenii paranoidalnej, na którą cierpiał jego ojciec. Dzięki tej diagnozie mógł lepiej zrozumieć dramat przeżywany w dzieciństwie.
69-latek zdradził, że sam również boryka się z problemami natury psychicznej. Cały czas przyjmuje różne leki, a pierwsze załamanie przeżył w 1982 r., gdy ludzie zachwycali się jego szóstym albumem "Nebraska".
W tamtym okresie nie mógł liczyć na pomoc ze strony ojca. Dopiero 10 lat po załamaniu syna Doug pojawił się w jego domu. Było to tuż przed narodzinami pierwszego dziecka Bruce'a.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Byłeś dla nas bardzo dobry. A ja nie byłem bardzo dobry dla ciebie – usłyszał wtedy z ust chorego psychicznie ojca.
- To był najwspanialszy moment mojego życia z udziałem mojego ojca – mówił Springsteen podczas występu, który zostanie pokazany przez Netfliksa.
"Springsteen on Broadway" będzie można obejrzeć 16 grudnia. Zapis intymnego występu jest częścią projektu, który rozpoczął się w październiku 2017 r. Świetny odbiór zachęcił muzyka do kontynuowania występów na deskach Walter Kerr Theatre na Broadway'u, które zakończą się dopiero 15 grudnia 2018 r.