Budzą przerażenie samym wyglądem. Te gwiazdy przesadziły z silikonem
GALERIA
Stacje telewizyjne zdążyły już nas przyzwyczaić do widoku napompowanych silikonem gwiazd. Czerwony dywan równie często oblegany jest przez gwiazdki i gwiazdeczki, których jedynym "atutem" są nienaturalnie powiększone części ciała. Spektrum wstrzykiwania silikonu jest naprawdę szerokie: od ust i policzków po piersi i pośladki. Mało która jednak mówi wprost o przebytych operacjach plastycznych i nie przyznaje się do systematycznych wizyt w gabinecie medycyny estetycznej. Kto najbardziej przesadził? Kogo coraz trudniej rozpoznać? Zobaczcie naszą galerię!
Angela Raiola
Angela Raiola była jedną z bohaterek, których życie prześwietlane było w programie "Mob Wives". Producenci zebrali sześć kobiet, których mężowie bądź ojcowie odsiadują wyrok w więzieniu za współpracę z mafią, a one muszą rozpocząć życie na nowo.
Jak widać, Angela znalazła na siebie dość oryginalny pomysł: co jakiś czas fundowała sobie kolejną operację plastyczną, co gwarantowało jej stałą obecność w prasie brukowej. Czy było warto aż tak się oszpecać? W czerwcu 2015 roku usłyszała diagnozę, że ma raka gardła. Guza szybko usunięto i Angela poczuła się lepiej. W grudniu jednak choroba wróciła i spustoszyła organizm kobiety. Lekarze wykryli przerzuty do mózgu i płuc. Raiola zmarła 18 lutego 2016 roku. Miała 55 lat.
Sheyla Hershey
Sheyla Hershey to kolejna, uzależniona od operacji, celebrytka. Brazylijka postawiła sobie za cel posiadanie największego biustu na świecie. Jako że co jakiś czas pojawiają się kobiety z bardziej pokaźnym rozmiarem, Sheyla "zmuszona jest" do dalszych interwencji chirurgicznych.
Hershey na dalsze operacje musi wracać do Brazylii, ponieważ tak ekstremalne powiększanie piersi w Stanach jest nielegalne. Gwiazdka nie słucha bijących na alarm lekarzy, ponieważ uważa, że piersi to najpiękniejsza część jej ciała i będzie je powiększała do końca życia.
Coco Austin
Coco Austin uwielbia chwalić się ciałem i iście kobiecymi kształtami. Chętnie eksponuje swoje największe, i to dosłownie, walory i uwiecznia je na zdjęciach. Była aktorka filmów dla dorosłych kocha być w centrum uwagi, więc prezentuje silikonowe atuty przy niemal każdej nadarzającej się ku temu okazji. Robi wszystko, aby jej fani nie znaleźli od niej chwili wytchnienia. Wciąż zasypuje ich fotografiami, na których pręży bujny biust i ogromne pośladki. Choć wielokrotnie zapewniała, że jej wygląd to jedynie zasługa matki natury, to nie wszyscy wierzą jej słowom. Zwłaszcza, że jeszcze kilkanaście lat temu zarówno piersi jak i usta modelki były znacznie mniejsze.
Katie Price
Każdy kraj ma swoją Dodę. Brytyjczycy od lat są wierni Katie Price - modelce, "aktorce", "pisarce", bohaterce reality-show oraz osobowości telewizyjnej. Gdy ona wchodzi na czerwony dywan, jedno jest pewne: będzie się działo!
W wieku osiemnastu lat początkująca fotomodelka poddała się operacji powieszenia biustu, który z naturalnej miseczki B, rozrósł się do niemal astronomicznych rozmiarów. Ogromny biust, eksponowany przez Katie jeszcze chętniej niż poprzednio, stał się wkrótce jej znakiem rozpoznawczym. W jednym z wywiadów Price wyznała szczerze:
- Niektórzy ludzie zawdzięczają sławę swoim wynalazkom, ja jestem sławna dzięki swoim cyckom.
Jackie Stallone
Jackie Stallone to kolejna gwiazda, która bez opamiętania korzysta z chirurgicznego skalpela. Aż trudno uwierzyć, że wkrótce skończy 95 lat! Już chyba nikt nie pamięta jej prawdziwej twarzy (można by spojrzeć na syna, Sylvestra, jednak i on od jakiegoś czasu korzysta z pomocy chirurgów plastycznych). No cóż, przynajmniej jej wiek jest trudny do określenia...
Nadya Suleman
Nadya Suleman zyskała popularność jako chorobliwa naśladowczyni Angeliny Jolie. Słynna "Oktomama" zrobiła sobie szereg operacji plastycznych, by upodobnić się do swojej idolki. Czy jej się to udało? Nie nam to oceniać. Prawda jest taka, że pewnie w niczym nie przypomina już dawnej siebie. Poza tym, desperacko próbując przebić się w mediach, podejmując się kolejnych chirurgicznych ekscesów, unieszczęśliwiła ośmioro swoich dzieci.