Być jak tańsza wersja Kate. Tylko po co?

Fantazje o idealnym życiu to domena dzisiejszych czasów. Zazwyczaj marzymy o tym, czego zazdrościmy innym. Często próbujemy dorównać osobowościom, które znamy tylko ze szklanego ekranu. Samo idealizowanie podziwianej przez nas postaci, to uzależniająca dawka przyjemności.

Wiele kobiet na próżno usiłuje wyprowadzić wzór na kobiecość. Wydaje się, że Księżna Kate spełnia wszystkie warunki, które pozwalają na okrzyknięcie jej ideałem. Nienaganna aparycja, obycie i skromność - ona ma to wszystko! Skoro Kate się udało, to dlaczego mi nie może?

Szał na księżną Kate udziela się ludziom na całym świecie. Kate Urbański jest Polką mieszkającą w Wielkiej Brytanii i wielką fanką brytyjskiej rodziny królewskiej, a w szczególności żony Księcia Williama.

Łączy je nie tylko imię. Dziewczyna jest oczarowana stylem żony Williama, dlatego naśladuje kreacje Księżnej, wykorzystując tańsze odpowiedniki z sieciówek. Zdjęcia swoich stylizacji zamieszcza na Instagramie.

- Przede wszystkim chcemy być jak ona ze względu na nadmiar docierających do nas bodźców i informacji związanych jej osobą. Przykładem są trendy w modzie, które wyznacza księżna Kate. Z psychologicznego punktu widzenia,* dobrym jest jeżeli wybierzemy jedną osobę, której będziemy ufać i będzie dla nas najważniejszym drogowskazem*, to odciąża nas od wielu decyzji – tłumaczy takie zachowanie w rozmowie z Wirtualną Polską dr Aleksandra Piotrowska.

Kate jest ucieleśnieniem marzeń każdej małej dziewczynki o zostaniu księżniczką. Dla kobiet? Jest wzorem idealnej partnerki i matki. Jej postać to dla wielu namacalny dowód na to, że nawet bez wzniosłych tytułów można wieść iście królewskie życie. Podążają za nią miliony kobiet z całego świata, a jej wizerunek uchodzi za nieskazitelny. A do tego wszystkiego księżna zawsze jest dobrze ubrana i w świetnej formie. Dzisiaj to także dla wielu modowa inspiracja.

Fenomen księżnej Kate, a właściwie chęć upodobnienia się do niej, to już dzisiaj zagadnienie psychologiczne, które tłumaczy psycholog Aleksandra Piotrowska.

- Dzisiejsze czasy to nie tylko czasy ekshibicjonizmu, ale także czasy podglądactwa. Śledzenie życia, śledzenie losów np. księżnej Kate zaspokaja w dużej mierze w nas poczucie bycia poinformowanym, co się dzieje u innych. Wtykanie nosa w nie swoje sprawy, ale w sposób zupełnie nieszkodliwy. Nie ma wielu przypadków, kiedy śledzenie losów takiej księżnej zmniejsza satysfakcję z naszego codziennego życia. Jak się naoglądamy zdjęć, jaką sukienkę założyła Kate czy buty, to częściej czujemy się uwzniośleni i podniesieni na wyższe poziomy funkcjonowania. Nie staje się idolką dziewczyna z sąsiedztwa, tylko osoba już wysoko usytuowana z ewentualnie trudną przeszłością.

Middleton wiodąc życie o którym marzą miliony, pozostaje autentyczna i wierna swoim ideałom. Mówi się nawet, że jej pojawienie się u boku Księcia Williama ociepliło wizerunek monarchii brytyjskiej. Rodzina królewska i jej popularność to dzisiaj fenomen na skalę światową. A zwłaszcza teraz, kiedy brytyjskie królestwo przywitało Royal Baby numer 3. W Wielkiej Brytanii można zauważyć trend, według którego w wyborze imion dla swoich dzieci, rodzice kierują się wpływami popkulturowymi. Wysoko na listach najpopularniejszych imion są właśnie Charlotte i George.

- Wielu ludzi wiedzie monotonne, powtarzalne z dnia na dzień, przewidywalne życie. Pięknie jest móc spotykać nawet tylko prze media osobę, której życie jest naszym zdaniem szalenie barwne i szalenie ciekawe. Kobiety mogą cedować na Księżną Kate swoje niezaspokojone potrzeby zabłyszczenia, popularność, spotkania z tłumami ludzi. Ta osoba za nas żyje, a my czerpiemy z tego jej życia. To utożsamianie się z idolami uwidacznia się w m.in. w sposobie mówienia o nich. Często spieszczamy formy imion albo wywyższamy takie osoby na tle innych – podsumowuje psycholog.

Pozorna przeciętność księżnej to cecha pożądana przez kobiety zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Ludzie uwielbiają pozytywne i autentyczne postaci. Kate, choć opisywana jest jako zwykła dziewczyna, to właśnie dzięki swojej prawdziwości przyciąga do siebie ludzi. To postać pozytywna, zawsze uśmiechnięta, udzielająca się charytatywnie, biorąca udział w wizytach międzynarodowych – tym samym pełniąca szeroko pojętą rolę pierwszej damy. Ona po prostu daje się lubić.