Były król Malezji rozwiódł się z byłą Miss Moskwy. Ale ona wszystkiemu zaprzecza!
Miłość i miliony
Historia stara jak świat: on bajecznie bogaty, ona bajecznie piękna i dwa razy od niego młodsza. Skończyło się tak, jak każdy mógł przewidzieć - rozwodem. Ale Oksana, była Miss Moskwy, zdaje się nie przyjmować tego do wiadomości!
Oksana Veovodina miała wykształcenie, dobrze prosperujący biznes i szansę na międzynarodową karierę modelki. Wtedy na jej drodze pojawił się dwa razy starszy mężczyzna, który przedstawił się jako… król Malezji. Młoda Rosjanka uznała to za żart i nie przypuszczała, że doprowadzi do wydarzeń, o których usłyszy cały świat.
Bardzo krótka bajka
Para pobrała się w czerwcu 2018 roku, gdy powtórzyła ceremonię pełną przepychu w Moskwie, w listopadzie, informacja o ślubie przedostała się do mediów. Wtedy zaczęły się pojawiać publikacje na temat Oksany. Do sieci wyciekły jej zdjęcia, które robila jako początkująca modelka. Jak można się domyślać, nie brakowało na nich odważnych aktów.
Media podały także, że Rosjanka brała udział w jednym z setek reality show (pod zmienionym imieniem i nazwiskiem), gdzie ponoć uprawiała seks z innym uczestnikiem.
Kłopoty w raju
Muhammad V zrzekł się tronu w styczniu 2019 roku. Ich pierwsze dziecko przyszło na świat w czerwcu. Ponoć właśnie wtedy doszło do rozwodu, bo ojciec małego Leona "nie ma pewności, że jest jego ojcem".
Daily Mail publikuje nawet papiery rozwodowe. Z dokumentu wynika, że Muhammad wypowiedział w sądzie trzykrotnie słowo talak, które w malezyjskim oznacza "rozwód". Świadkami byli dwaj muzułmanie. Według zwyczaju żona nie musi być obecna.
W islamie oznacza to nieodwracalny rozpad małżeństwa.
Miłość silniejsza niż rozwód?
Tymczasem Oksana zdaje się czarować rzeczywistość. W rozmowie z dziennikarzami zaprzecza informacjom o rozwodzie. Twierdzi, że to... prowokacja. To samo powtarzają jej prawnicy. "Ten rozwód istnieje tylko w mediach, nie dostaliśmy żadnych dokumentów". Być może prawnicy próbują udawać, że małżeństwo nadal istnieje, bo rozwód nie został przeprowadzony przez świecki sąd?
Może Muhammad V był na tyle rozważny, by przed ślubem z dwukrotnie młodszą miss podpisać intercyzę. To by tłumaczyło, dlaczego Oksana wciąż udaje jego żonę.