Były mąż przejął się losem Dominiki Tajner. "Ruszył na pomoc"
Dominika Tajner musiała wyprowadzić się willi Michała Wiśniewskiego. Na szczęście w tym trudnym życiowym momencie, może liczyć na rodzinę.
Małżeństwo Dominiki Tajner i Michała Wiśniewskiego należy do przeszłości. Gwiazdor wniósł pozew o rozwód i nic nie zapowiada tego, by miało dojść do pojednania. Powodem kryzysu w związku miała być zazdrość Michała o tanecznego partnera Dominiki z programu "Taniec z gwiazdami". Nie wiadomo na ile prawdziwe są plotki o romansie Tajner z Wojciechem Jeschke, ale pewne jest to, że celebrytka musiała wyprowadzić się z willi muzyka. Wróciła do rodzinnego domu w Wiśle, a mama Aleksandra okazała jej dużo wsparcia w tej trudnej chwili. Sama też przeszła trudne rozstanie ze swoim mężem.
Sytuacją martwi się były mąż Dominiki, Juliusz Idzik. Owocem ich związku jest 13-letni Maksymilian. Ojciec chłopca specjalnie przeprowadził się z Katowic do podwarszawskiej Magdalenki, by być bliżej syna, który mieszkał z matką w domu gwiazdora.
Zobacz też: Pudelek apeluje do nowej miłości Wiśniewskiego: UCIEKAJ! (KLIKA PUDELKA)
- Juliusz ruszył na pomoc Dominice. Kiedy dowiedział się o całym zamieszaniu, od razu zaproponował jej, że na pewien czas weźmie chłopca do siebie, by uchronić go przed przykrymi doniesieniami. Jest mu za to bardzo wdzięczna - wyznała znajoma rodziny w rozmowie z "Na żywo".
Dobrze, że w czasie rozstania z Wiśniewskim, Dominika może liczyć na najbliższych.