Były partner Mariny o jej nowej płycie: "Ciągle czuję myślenie komercyjne"
[Galeria]
Wojciech Łozowski, były partner Mariny, wypowiedział się na temat WAG i jej najnowszej płyty. Okazuje się, że muzyk spodziewał się czegoś zupełnie innego.
Marina i członek zespołu Afromental zaczęli się spotykać w 2008 r. Para była ze sobą blisko rok, po czym rozstali się na kilka miesięcy, aby znowu dać sobie szansę. Niestety i ta próba nie przetrwała. Powodem ich ostatecznego rozstania miało być to, że Wojciech Łozowski chciał wylansować się na wokalistce, która była u szczytu kariery. Teraz postanowił skomentować jej nową płytę.
Nowa płyta
Marina na swoim profilu na Instagramie nieustannie chwali się pozytywnymi recenzjami swojej nowej płyty. Niestety, jej były partner ma pewne zastrzeżenia.
- Ten najnowszy numer spoko, natomiast ciągle czuje myślenie komercyjne, a chciałbym, żeby Marina siadła i walnęła, co tam jej w serduchu gra. Chyba, że to jest to, to ok. Wtedy może nie do końca to jest dla mnie - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Łozowski podkreślił też zalety swojej byłej ukochanej.
Zachwyty nad Mariną
W rozmowie z dziennikiem artysta podkreślił wszystkie walory Mariny. Nie mógł się jej nachwalić!
- Staram się posłuchać, co Marina puszcza i co tam wymyśla, bo prawie dwa lata spędziliśmy blisko ze sobą. Jest jedną z najfajniejszych wokalistek, jakie poznałem w życiu. Marina ma wszystko: jest przepiękną kobietą, ma super poczucie gustu, ma poczucie rytmu, umie się ruszać, umie się ubrać, ma poczucie estetyki. (...) Natomiast jeszcze czekam na nią taką, która się wyrzyga z rootsowych emocji swoich, taką, która się obnaży, nie patrząc na cały świat dookoła.
Czy para utrzymuje ze sobą jakiś kontakt?
Dobre relacje
Na koniec rozmowy Wojtek wyznał, że mają z Mariną sporadyczny kontakt. Kiedy przebywał w Londynie, doszło nawet do spotkania jego z wokalistką i piłkarzem.